Nawet 100 osób mogło odwiedzić dziś, 30 maja, Zespół Szkół Nr 1 w Bratoszewicach, gdzie odbył się Dzień Zdrowia. Placówka zaprosiła gimnazjalistów, by w ciekawy sposób przedstawić im problematykę uzależnień oraz pokazać, że warto prowadzić zdrowy styl życia.

Każda z klas zorganizował własne stoisko poświęcone innemu tematowi. Na parterze szkoły były to: otyłość i cukrzyca, a dla przeciwwagi zdrowe przekąski, stres i depresja plus kącik relaksu, nadciśnienie i choroby serca, a także nowotwory. - Mamy tutaj dzisiaj piramidę żywienia wykonaną ze skrzynek i konkretnych produktów spożywczych, koktajle odchudzające z chili, szpinaku i banana, koktajl na czerwone krwinki z buraka, jabłka i pomarańczy oraz tort z zielonych kanapek - mówi Aleksandra Mirys, z kl. III ż.
Na piętrze można było z kolei dowiedzieć się o zgubnym wpływie alkoholu i zapoznać z działaniem wirtualnego alkomatu, narkotyków, nikotyny i dopalaczy. To jeszcze nie wszystko.W akcję włączyły się również podmioty spoza szkoły.

Był sanepid, który przeprowadzał mierzenie zawartości tlenku węgla w wydychanym powietrzu. Była policja z profilaktyką uzależnień. Byli instruktorzy fitness ze strykowskiego klubu Fit Up! W sali gimnastycznej była okazją do pokonania toru przeszkód w narkogoglach i alkogoglach. W czytelni zorganizowana została wystawa "Cała prawda o papierosie", wystawa o narkotykach oraz projekcja cyklu filmów profilaktycznych "Śmietnik w mojej głowie". W holu szkoły udostępniono fantomy do samoobadania piersi, nauki resuscytacji krążeniowo-oddechowej, odbywał się pomiar ciśnienia krwi, wagi ciała, zawartości tkanki tłuszczowej i wzrostu.

Ten kto odbył spacer między wszystkimi stoiskami i na każdym z nich zatrzymał się choć przez chwilę, na pewno znalazł dla siebie coś ciekawego, oryginalnego, takiego z którym się jeszcze nie spotkał. Niemałym zainteresowaniem cieszyło się badanie zawartości tlenku w wydychanym powietrzu. - Jest to badanie, które pokazuje, jak bardzo zanieczyszczone są nasze płuca. Można w ten sposób badać i dzieci, i dorosłych. Ci, którzy postanowili dziś skorzystać z testu, to były osoby niestety już palące, ale również zdarzały się takie, które chciały wiedzieć, jaki wpływ na ich płuca ma bierne palenie, albo na przykład mieszkanie przy drodze krajowej - powiedział nam Kamil Maśliński z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Zgierzu.