Na miejscach obsługi podróżnych (MOP-ach) Niesułków i Nowostawy przy autostradzie A2 (pod Strykowem) od piątku możemy znaleźć nowe urządzenia. Są to pralko-suszarki marki Break&Wash.
Break&Wash (z ang. "odpocznij i wypierz") to polski startup, który ruszył w ubiegłym roku. Jego pralkomaty pojawiają się na kolejnych MOP-ach oraz polach kempingowych. To bardzo wygodne narzędzie dla osób będących w podróży, które potrzebują zadbać o przewożoną odzież. Zadowoleni powinni być też pracownicy firm transportowych.
Pranie kosztuje zaledwie 15 zł, suszenie 8 zł, a za detergent należy zapłacić złotówkę. Klienci w zamian otrzymują czyste i suche ubranie w zaledwie godzinę. Zaoszczędzony czas mogą wykorzystać np. na zjedzenie posiłku na stacji benzynowej czy relaks na kempingu.
Do końca I kwartału br. firma planuje zarządzać już 40 punktami. Dalsze plany rozwoju obejmują obecność w akademikach, ośrodkach wczasowych czy zakładach pracy – nie tylko w Polsce, ale też poza granicami kraju.
1 0
Koko *%#)!& zapłacić 24 złote to tanie kupic koszulkę majtki i skarpetki w pepco. Tak kierowcy ciężarówek maja tyle miejsca na parkingach staną se i na spokojnie pójdą uprać . Tu nie trzeba stawiac pralek trzeba więcej miejsc na parkowanie zrobić z dostępem do pryszniców i do sklepów
0 1
nio, zamiast łąki asfalt