To kolejna broń na głowieńskim polu walki z nowotworami. Po oddziale onkologicznym i otwartej przed rokiem poradni chirurgii onkologicznej, teraz tworzony jest w szpitalu Grupy Zdrowie w Głownie oddział chemioterapii jednego dnia. Dla leczonych chemicznie pacjentów to ogromne ułatwienie: na wlewy nie będą musieli dojeżdżać do Łodzi.
Doktor nauk medycznych Katarzyna Szydłowska-Pazera, która będzie kierownikiem tego oddziału, nie ma wątpliwości, że właśnie taki mały oddział, jaki powstaje w Głownie, jest dla pacjenta najlepszy. - Im oddziały mniejsze, bardziej kameralne, tym lepiej - mówi. - Na nich nie ma anonimowości, a pacjent ma większe poczucie bezpieczeństwa. Bo w swojej trudnej sytuacji potrzebuje z naszej strony człowieczeństwa, oczekuje porozmawiania, nie tylko realizacji medycznych procedur.
W wielkich szpitalach w stolicy województwa sama skala oddziałów sprawia, że o indywidualny kontakt jest trudniej.
Więcej o tym, jak duża jest potrzeba leczenia chorób nowotworowych, jak będzie zorganizowana opieka nad pacjentem oraz kiedy oddział ruszy - przeczytasz w najnowszym numerze Wieści z Głowna i Strykowa oraz w wydaniu cyfrowym.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz