W strykowskim środowisku wędkarskim wrze. Wygląda na to, że dla 250 członków koła ten sezon może być straconym. Pytają, dlaczego nie mogą łowić ryb, skoro od lat wspólnie z gminą dbają o zalew, płacą składki, pilnują, aby była w nim ryba, a wokół porządek. Nie zgadzają się z komunikatem, który przyszedł z Warszawy.
Wykreślony w lutym ubiegłego roku z Krajowego Rejestru Sądowego Okręg Łódzki PZW połączył się z Okręgiem Mazowsze PZW. W związku z tym Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie, jako reprezentant Skarbu Państwa, 2 marca tego roku ogłosił przetarg na dzierżawienie obwodów rybackich rzeki Moszczenica nr 1( w tym zalewu w Strykowie) oraz rzeki Bzura nr 1. Przewidywany termin zakończenia konkursów to 29 września tego roku. Jednocześnie, również 2 marca, RZGW w Warszawie wydało komunikat dotyczący amatorskiego połowu ryb w obwodach rybackich, w których uprawnionym do rybactwa był nieistniejacy już Okręg Łódzki PZW informując, że do czasu wyłonienia nowych użytkowników nie ma możliwości uprawiania amatorskiego połowu ryb na wodach wchodzących w skład m.in. obwodu rzeki Moszczenicy1.
Więcej o tym, jak doszło do tak kuriozalnej sytuacji - przeczytasz w najnowszym numerze Wieści z Głowna i Strykowa.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz