23 marca zakończyły się konsultacje społeczne w sprawie nadania miejscowości Bielawy statusu miasta. Wszystko wskazuje na to, że to zamyka sprawę - choć z prawnego punktu widzenia - nie musi, bo wynik konsultacji nie jest dla samorządu wiążący.
Konsultacje społeczne przeprowadzone zostały w formie ankiety, która była udostępniona w formie tradycyjnej - papierowej, ale można było ją również pobrać ze strony Urzędu Gminy Bielawy i po wypełnieniu przesłać do urzędu pocztą mailową. Wójt dał mieszkańcom gminy 10 dni na wzięcie udziału w konsultacjach. Niewielu z tej możliwości skorzystało.
Uprawionych do głosowania było 5186 osób - to dokładnie tyle, ilu mieszkańców liczy gmina, ponieważ w tym przypadku nie trzeba być pełnoletnim, aby wyrazić swoje zdanie. W konsultacjach udział wzięło 459 osób, co stanowi 8,85% mieszkańców. Pytanie, na które odpowiadali brzmiało: Czy jest Pan/Pani za nadaniem miejscowości Bielawy praw miejskich? 123 osoby głosowały na "tak", 312 na "nie", od głosu wstrzymało się 21 osób, 3 głosy były nieważne.
22 marca, a więc jeszcze w trakcie trwania ankiety, w Urzędzie Gminy zostało zorganizowane połączone posiedzenie wszystkich komisji stałych Rady Gminy. Wójt Sylwester Kubiński rekomendował radnym, aby decyzję dotyczącą praw miejskich dla Bielaw podjęli zgodną z wynikami konsultacji.
29 marca odbędzie się sesja Rady Gminy. W porządku obrad nie ma punktu, w którym radni podejmowaliby decyzję o wystąpieniu do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji praw miejskich dla miejscowości Bielawy. - Nie przygotowujemy takiej uchwały - powiedziała nam wczoraj (27 marca) sekretarz gminy Stanisława Błaszczyk. Dodała, że nie wie co musiałby się wydarzyć, aby procedura była kontynuowana, choć pani sekretarz przyznaje formalnie taka możliwość wciąż jest.
Teoretycznie zarówno wójt, jak i radni mogą złożyć wniosek o dodanie takiego punktu do porządku obrad. Może on zostać uwzględniony. Jednak, czy radni będą chcieli głosować za, gdy w konsultacjach tylko 26,80% mieszkańców było na "tak", a blisko 68% na "nie", pomimo bardzo słabej frekwencji.
Patrząc na wyniki konsultacji widać również, że mieszkańców wielu miejscowości sprawa w ogóle nie interesuje. Nikt nie brał udziału w nich z takich miejscowości jak: Bogumin (liczący 60 mieszkańców), Emilianów (114 mieszkańców), Gosławice (74 mieszkańców), Marianów (24 mieszkańców), Przezwiska (89 mieszkańców), Stary Waliszew (109 mieszkańców), Traby (110 mieszkańców) i Wola Gosławska (121 mieszkańców).
W samych Bielawach w konsultacjach udział wzięło 104 mieszkańców spośród 555 uprawionych. Za nadaniem praw miejskich było 36 osób, 64 było przeciwnych, 2 osoby wstrzymały się od głosu, kolejne 2 głosy były nieważne.
Konsultacje społeczne w gminie Bielawy trwały przez 10 dni. Fot. Mirosława Wolska-Kobierecka
[ZT]298737[/ZT]
Obserwator 12:38, 28.03.2023
0 1
W konsultacjach powinni brać udział tylko mieszkańcy miejscowości Bielawy. Dla reszty gminy nic się nie zmienia, dalej miejscowości te będą w gminie Bielawy.? 12:38, 28.03.2023
Obserwatorka11:39, 29.03.2023
5 0
Jak to powiedział pewien Pan na Sesji Rady Gminy cyt „ powiem wam w czym jesteście dobrzy - w niczym .... tylko fekali brak....” 11:39, 29.03.2023