Nieoddana jeszcze do użytku nowa stacja uzdatniania wody w Ługach, a raczej to co po jej budowie pozostawił wykonawca, stało się przyczyną interwencji, z jaką do naszej redakcji zgłosiła się jedna z mieszkanek tej miejscowości.
Kontener wypełniony odpadami budowlanymi z powiewającymi na wietrze foliami, stojący naprzeciwko nowej stacji, to coś o czym budowlańcy zapomnieli. - Dzwoniłam do gospodarki komunalnej, ale oni o niczym nie wiedzą. Tymczasem to nie jest już tylko kwestia estetyki. Tu chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców, bo kontener stoi blisko drogi, jezdnia jest wąska, a przy śniegu robi się jeszcze węższa. Skoro nie sprzątnęli w porę, to chociaż powinni jakieś odblaski umieścić - usłyszeliśmy w słuchawce redakcyjnego telefonu.
Więcej o tym, jak to wygląda, a także kto i kiedy sprzątnie śmieci - przeczytasz w najnowszym numerze Wieści z Głowna i Strykowa.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz