Właściciel prywatnego domu w Sobocie w gminie Bielawy wezwał 20 lutego przed południem straż pożarną, ponieważ czujka tlenku węgla, którą posiadał w domu wskazywała, że wystąpiło zagrożenie zatrucia czadem.
Do Soboty wyjechały dwa zastępy straży pożarnej: ochotnicy z Bielaw oraz strażacy zawodowi z Łowicza. Gdy dotarli na miejsce, czujka cały czas sygnalizowała nadmierne stężenie tlenku węgla. Po wymianie baterii w czujniku sytuacja nie zmieniła się.
Strażacy sprawdzili wszystkie pomieszczenia w domu tzw. miernikiem wielogazowym. Nie wykazał on zawartości tlenku węgla w powietrzu pomimo powtarzanych pomiarów.
Oprócz tego dwoje mieszkańców domu zostało przetestowanych pod kątem obecności tlenku węgla w powietrzu wydychanym z płuc. - Badanie na szczęście nic nie wykazało. Uznaliśmy, że była to awaria czujki - dowiedzieliśmy się w straży.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz