Rodzina Budzeniów znów najlepsza w dojeniu sztucznej krowy!

Rodzina Budzeniów z Boczek Chełmońskich w gminie Kocierzew Południowy ponownie zdobyła 3 puchary w XX Mistrzostwach Polski w dojeniu sztucznej krowy, które zostały rozegrane w ostatnią sobotę, tj. 17 lipca w Rodzinnym Parku Rozrywki Rabkoland w Rabce.

Anna Budzeń, żona pana Stanisława, który jest wielokrotnym mistrzem w dojeniu sztucznej krowy również została tegoroczną mistrzynią, udało jej się w przeciągu minuty udoić 1950 ml mleka. Co trzeba docenić osiągnęła wynik lepszy od wicemistrzyni aż o 150 ml. Nie był to pierwszy sukces pani Anny na tej imprezie.

Wśród mężczyzn najlepszy okazał się Paweł, starszy syn pana Stanisława. Młodszy, Michał uplasował się na trzecim miejscu. Paweł może pochwalić się 2900 ml udojonego mleka w przeciągu minuty, a Michał 2750 ml oraz 2500 ml po dogrywce i walce o drugie miejsce.

Pan Stanisław, głowa rodziny, który na swoim koncie ma już około 10 pucharów głowa zajął tym razem 8 miejsce, jak żartobliwie nam powiedział: ,,przekazał pałeczkę młodszemu pokoleniu”.

Rodzina Budzeniów w tych mistrzostwach bierze już udział przeszło 16 lat. Pan Stanisław, powiedział nam, iż traktują to jako formę rekreacji. Organizatorzy doskonale ich znają i zawsze mogą liczyć na ciepłe powitanie, mistrzostwa przebiegają w rodzinnej atmosferze, a po ich zakończeniu uczestniczy wspólnie świętują. Wieloletnia wprawa przekłada się na liczne sukcesy, a na regale zaczyna brakować miejsca na kolejne nagrody.

- Kluczem do sukcesu jest odpowiednia siła, rytm dojenia i technika, a także to aby trafiać w wiadro - powiedział nam Stanisław Budzeń.

Co ciekawe rodzice nigdy nie namawiali swoich synów do spróbowania swoich sił w tego typu konkurencji, Ci sami się tym zainteresowali. W rodzinnym albumie widnieje nawet zdjęcie młodszego syna, Michała, który w wieku 4 lat doi sztuczną krowę na Starym Rynku w Łowiczu, na imprezie zorganizowanej z okazji 100-lecia łowickiej mleczarni.