We wtorek 11 stycznia o godzinie 16:57 zadysponowano aż dwa zastępy OSP do widocznych kłębów dymu w Lwówku (gmina Sanniki).
Zgłaszający widział kłęby dymu jadąc do Lwówka do Krubina, podejrzewał wypalanie nielegalnego wysypiska. Strażacy z OSP Czyżew sprawdzili okolicę od strony Lwówka i Czyżewa, a strażacy z OSP Sanniki od Sannik do Krubina, kończąc na Lwówku i żaden zastęp nie znalazł zagrożenia. Był to więc alarm fałszywy.
Warto przypomnieć, że za bezpodstawne wezwanie służb ratowniczych kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności i grzywnę do 1500 zł. Ponadto sprawca fałszywego zgłoszenia może zostać pociągnięty do zwrotu kosztów poniesionych przez instytucje.
0 0
Może ktoś coś wypalał, ale słysząc syreny straży zagasił to i zamaskował. Czemu od razu kara za bezpodstawne wezwanie służb?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz