Zamknij

Co dziś wiemy o Janie Urbanku? Spotkanie z autorami monografii

19:01, 17.05.2022 tm Aktualizacja: 19:24, 17.05.2022
Skomentuj Autorzy ksiązki "Jan Urbanek. Przywrócony pamięci" z dyrektorem ŁOK Maciejem Malangiewiczem. fot. Tomasz Matusiak Autorzy ksiązki "Jan Urbanek. Przywrócony pamięci" z dyrektorem ŁOK Maciejem Malangiewiczem. fot. Tomasz Matusiak

W tym roku mija 140. rocznica urodzin i zarazem 90. rocznica śmierci Jana Urbanka (1882 - 1932). Tę bardzo zasłużoną dla Ziemi Łowickiej, a nieco zapomnianą postać przypomnieli autorzy wydanej przez Łowicki Ośrodek Kultury książki "Jan Urbanek. Przywrócony pamięci": Marta Kosiorek-Frynia, Tomasz Frynia i Paweł Kazimierski.

Spotkanie w sali studyjnej kina Fenix, było okazją do zapoznania się z zarysem publikacji, a zarazem historii życia Jana Urbanka. Życia, które choć zdecydowanie za krótkie (zmarł z powodu infekcji w wieku niespełna pięćdziesięciu lat), obfitowało w dramaty, momenty podniosłe, przede wszystkim zaś w społeczną aktywność na wielu polach.

Żył i mieszkał w Bocheniu, gdzie przyczynił się m. in. do powstania Ochotniczej Straży Pożarnej (w czasie wyzwalania Łowicza od Niemców w 1918 roku straż ta tworzyła lokalną komórkę POW) czy budowy pierwszego domu ludowego. Jeszcze przed odzyskaniem niepodległości działał w organizacjach i spółdzielniach rolniczych, był wielkim entuzjastą i propagatorem idei spółdzielczości. Był pierwszym skarbnikiem Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Łowiczu, która dała podwaliny istniejącej do dziś spółdzielni. W latach 1907-1909 współpracował z pismem "Chłop polski", które jednocześnie poruszało problemy życia codziennego włościan na ziemiach polskich, ale też kwestie patriotyzmu i - jeszcze wtedy odległej - niepodległości.

W odrodzonej Rzeczypospolitej pełnił funkcje samorządowe. Przyczynił się też m. in. do powstania szkoły rolniczej na Blichu.

Sami autorzy napisali: "Treść książki składa się z rozdziałów podzielonych tematycznie, w których pilnowaliśmy, aby zachować chronologię zdarzeń. Książka nie ma na celu szczegółowego omawiania wydarzeń historycznych, staraliśmy się jednak pewne fakty z życia Jana Urbanka osadzić jak najwierniej w odpowiednich ramach historycznych. Chcieliśmy wreszcie stworzyć łatwą w odbiorze (i okraszoną, o ile to możliwe fotografiami) opowieść o przodku i naszej rodzinie dla kolejnych pokoleń".

Paweł Kazimierski, współautor książki, to obecny prezes OSP w Bocheniu, a zarazem prawnuk Jana Urbanka. Prawnuczką jest natomiast Marta Kosiorek-Frynia, natomiast Tomasz Frynia to jej mąż.

Projekt był realizowany w ramach Małych Grantów Łowickiego Ośrodka Kultury.

(tm)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

ZaZa

5 5

Zaraz zaraz, ten Malangiewicz od segrecji w kinie? Na wóz z łajnem z nim, to zamordysta proplandemiczny. Myśli że minie go depopulacja cienki bolek 19:25, 17.05.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ZatroskanaZatroskana

2 1

Coraz gorzej z twoją głową 22:39, 17.05.2022


reo

Precz z komunąPrecz z komuną

4 2

Co wiemy o szefie Służby Bezpieczeństwa w PRL w Łowiczu Malangiewiczu? Ojcu dyrektora ŁOK i radnego z PSLu. 21:49, 17.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

autorautor

1 0

Dziękujemy za przybycie na spotkanie autorskie. Zainteresowanych książką zapraszamy po odbiór darmowych egzemplarzy do Łowickiego Ośrodka Kultury. 17:19, 18.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%