W sobotę, 22 maja, w czasie uroczystej mszy świętej, w łowickiej katedrze, w asyście duchowieństwa, rodziny i znajomych, święcenia diakonatu przyjęło trzech kleryków z Wyższego Seminarium Duchownego.

Święcenia diakonatu przyjęli: Bartłomiej Jaska z parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Łowiczu, Krzysztof Żądło z parafii p.w. Św. Michała Archanioła w Inowłodzu i Piotr Ornafa z parafii p.w. Św. Wawrzyńca w Sochaczewie.

Mszy świętej przewodniczył bp Wojciech Osial, w słowach skierowanych do kandydatów do święceń powiedział m.in. - Wielka jest godność diakonów, od czasów dziejów apostolskich mają to być mężowie, którzy cieszą się dobrą słowa, są pełni ducha i mądrości. Kościół dopowiada, że mają odznaczać się następującymi cnotami: miłość bez obłudy, czystość bez skazy, przestrzeganie duchowej karności, w obyczajach ma jaśnieć zachowywanie przykazań, aby czystość życia pociągała lud Boży do naśladowania… Aby tak żyć trzeba naśladować Jezusa Chrystusa. 

Biskup na zakończenie mszy świętej podkreślił, że dzisiejsze święcenia diakonatu mają wyjątkowy wymiar, ponieważ w przyszłym roku się nie odbędą, chyba że wydarzy się coś nadzwyczajnego. Dlatego prosił o modlitwę w intencji powołań kapłańskich.

Diakon to najniższy stopień sakramentu święceń kapłańskich (dwa wyższe stopnie to prezbiter, czyli ksiądz oraz biskup). Diakonat jest zazwyczaj przygotowaniem do przyjęcia święceń prezbiteratu. Diakoni mają mniejsze niż księża uprawnienia: mogą udzielać chrztu, rozdawać Komunię Świętą, czytać Ewangelię, przewodniczyć nabożeństwom (ale nie mszy św.), sprawować sakramentalia i prowadzić pogrzeby