Dużo działo się na zjeździe Ochotniczych Straży Pożarnych powiatu łowickiego, zwołanym  w sobotę, 29 stycznia w strażnicy w Popowie. Ukonstytuował się nowy zarząd, ale spośród jego członków skreślono posła Pawła Bejdę, który - jak się okazało - nie mógł znaleźć się w jego składzie z przyczyn formalnych. Wobec ustępującego prezesa Jacka Chudego wylała się natomiast fala krytyki.

Wystąpienia druhów: Cezarego Wielemborka, Karola Krocia, Waldemara Wojciechowskiego, Waldemara Krajewskiego, czy w końcu honorowego prezesa zarządu powiatowego Zdzisława Bednarka były mocno krytyczne wobec ustępującego prezesa Jacka Chudego. Zarzucono mu m.in., że wbrew ustaleniom, a nawet załącznikom do podjętej uchwały, regulamin zjazdu został zmieniony, nie dopuszczono w nim do dołączenia do wybranego już składu osób spoza OSP - która mogła stanowić 20% jego składu. W trakcie dyskusji zarzucono mu oraz prowadzącemu zjazd Ireneuszowi Sołtysiakowi mówienie nieprawdy, że będzie mógł to zrobić sam zarząd po ukonstytuowaniu się, podczas, gdy ukonstytuowany zarząd w pełnym składzie musi być zatwierdzony przez delegatów związku.

Skąd to zamieszanie? Chodziło o to, że mogący się znaleźć w zarządzie starosta Marcin Kosiorek, jak i komendant Państwowej Straży Pożarnej Arkadiusz Makowski, mogliby wpłynąć na sposób ukonstytuowania się zarządu i wybór prezesa. A w kuluarach mówiło się, że są dwie kandydatury, Jana Chojeckiego z gminy Łowicz oraz Karola Krocia - obaj popierani przez przeciwne sobie obozy związane z PSL i PiS. 

Waldemar Wojciechowski dopytywał się, dlaczego nie otrzymał mandatu do głosowania na zjeździe powiatowym, choć na zjeździe gminnym został delegatem zgodnie ze stosowną uchwałą zatwierdzającą ich ilość. Na sobotnim zjeździe okazało się natomiast, że są dwie listy z liczbami delegatów z poszczególnych gmin.

Wymienieni już druhowie zarzucili też Jackowi Chudemu, że nie zapraszał na obrady zarządu części spośród jego członków. Chodziło m.in. o starostę Marcina Kosiorka, czy kapelana strażaków ks. Józefa Paciorka. Zarząd decyzje podejmował w okrojonym składzie. Waldemar Wojciechowski, jako przewodniczący komisji rewizyjnej działającej przy zarządzie, przedstawił jej wniosek o udzielenie absolutorium, jednak dołączył do tego całą listę uchybień w pracy zarządu, a szczególnie prezesa.

Druh Zdzisław Bednarek z rozgoryczeniem zaś mówił, m.in. że ustępujący zarząd, w tym prezes, nie zrobił nic, aby wywiązać się z ustaleń z dyrekcją ZSP nr 1 w Łowiczu o tym, że uczniowie szkoły zajmą się konserwacją starych strażackich wozów stojących w skansenie wsi łowickiej w Maurzycach. - Ten sprzęt stoi tam i niszczeje - zaznaczył, wyrażając nadzieję, że nowy zarząd zajmie się tą sprawą.

Jacek Chudy, choć deklarował, że odniesie się do zarzutów w dyskusji, ostatecznie tego nie zrobił, podziękował jedynie za współpracę.

Przed ukonstytuowaniem się zarządu, z listy przedstawicieli mających go tworzyć, delegowanych z zarządów gminnych skreślony został poseł Paweł Bejda. Okazało się, że nie może on być przedstawicielem gminy Łowicz, gdyż do zarządu gminnego trafił jako osoba dodatkowa. Cezary Wielemborek zacytował przy tym odpowiedni zapis statutu.

Wybór prezydium zarządu, spośród 11 przedstawicieli zarządów gmin, szedł jednak jak po grudzie i trwał 1,5 godziny. Żadna z kandydatur na prezesa: Jana Chojeckiego i Karola Krocia, nie mogły zyskać przewagi, bowiem jeden z przedstawicieli wstrzymywał się od głosu. Ostatecznie prezesem został wybrany Jan Chojecki. Wiceprezesami: Karol Kroć, Stanisława Felczyńska i Waldemar Krajewski. Członkami zarządu zostali: Jarosław Pałka, Ireneusz Sołtysiak, Janusz Wasilewski, Zbigniew Bończak, Wojciech Wieteska, Waldemar Wojciechowski i Mariola Wojda.

Przedstawicielami zarządu powiatowego do zarządu wojewódzkiego OSP RP zostali Jan Chojecki i Waldemar Wojciechowski.