Od kilku dni mieszkańcy Łowicza mogą korzystać z pierwszego w naszym mieście kwiatomatu. Urządzenie od początku spotyka się z dużym zainteresowaniem.

Urządzenie stanęło przed kwiaciarnią Grażyny Wąsikowskiej przy ul. Podrzecznej w Łowiczu, która zaopatruje je w świeże bukiety kwiatów, natomiast jest własnością jej partnera Marcina Borka. Pani Grażyna powiedziała nam, że w związku z dużą ilością zamówień m.in. na wieńce, czasami musiała rezygnować z robienia bukietów. - Zdarzały się sytuacje, że musieliśmy odmawiać klientom - przyznaje.

Kiedyś przypadkiem usłyszała o kwiatomatach i zamarzyła, by mieć taki przed swoją kwiaciarnią. Okazało się jednak, że nie będzie to zbyt proste, ponieważ urządzenia nie są jeszcze zbyt popularne na polskim rynku. Pan Marcin natrafił na kwiaciarnię w Andrychowie, która miała u siebie kwiatomat i skontaktował się z jej właścicielami, aby zapytać, gdzie można nabyć urządzenie. Okazało się, że jest to dopiero prototyp, zaś pierwszy tego typu kwiatomat stanął właśnie w Łowiczu. Nic więc dziwnego, że urządzenie cieszy się takim zainteresowaniem mieszkańców.

Pani Grażyna powiedziała nam, że kwiatomat systematycznie jest uzupełniany o nowe bukiety. Najbardziej popularne są mixy kwiatowy, czyli wielobarwne kompozycje z kilku rodzajów kwiatów. Dostępne są także kwiaty w doniczkach.

Co ważne, kwiatomat jest czynny całą dobę i można w nim płacić tylko kartą. Ceny bukietów wahają się od 25 do 100 zł. Zasady działania kwiatomatu są banalnie proste, wystarczy wybrać interesującą nas kompozycję kwiatową i opłacić ją przy pomocy karty płatniczej. W ten sposób uzyskamy dostęp do odpowiedniej przegródki i będziemy mogli pobrać zakupiony bukiet.