Zabytkowe samochody ponownie zajadą do Łowicza - i to jak licznie!

Aż 75 zabytkowych samochodów zostało już zgłoszonych do rajdu nawigacyjnego, jaki w najbliższą niedzielę 3 kwietnia wyruszy ze skansenu w Maurzycach i maksymalnie krętą, nieoczywistą drogą liczącą około 80 kilometrów, wieść będzie do ruin zamku prymasowskiego w Łowiczu - gdzie przewidziano metę. Rajd organizuje facebookowa grupa DMS Heritage Atelier - to samo środowisko, które przed rokiem także w Łowiczu organizowało rajd kultowych Citroenów XM. - Uczestnicy sprzed roku wprost kazali nam powtórzyć rajd, tak był udany - mówi Daniel Staszewski, główny organizator. Start w skansenie oznacza, że swój wkład w przeprowadzenie rajdu będzie wnosiło także łowickie starostwo. 

Tegoroczną imprezę nazwali I Rajdem Wielkanocnym Ziemi Łowickiej. Startować będą od godziny 11.00 w skansenie, co 2 minuty jedna załoga, na mecie można się ich spodziewać po około 3-4 godzinach. Po drodze będą mieli do wykonania wiele zadań.

W tym roku na trasę wyruszą nie tylko Citroeny, lecz różne samochody zabytkowe - przy czym to pojęcie jest traktowane przez Staszewskiego dość szeroko. - To samochody "inne", mało spotykane na naszych drogach - mówi. Twierdzi, że można będzie się spodziewać nawet modelu z lat 30-tych, choć większość aut aż tak wiekowa nie będzie.

Wśród zgłoszonych uczestników przeważają osoby z Warszawy, Łodzi, są też z Łowicza, najdalej z Lublina. Oglądanie samochodów na starcie, czy potem na mecie, przy ruinach zamku, będzie na pewno wielką atrakcją dla miłośników motoryzacji. wal