Chce oddać nerkę bratu! NIE MOŻE, bo odsiaduje w Zakładzie Karnym w Łowiczu

W niedzielę 20 listopada telewizja Polsat wyemitowała kolejny odcinek programu „Państwo w Państwie”, w którym została opowiedziana historia pana Krystiana. Mężczyzna pilnie potrzebuje przeszczepu nerki, którą chciałby mu oddać jego brat Mariusz. Ten jednak odsiaduje wyrok w Zakładzie Karnym w Łowiczu. Aby doszło do transplantacji, musi uzyskać zgodę sądu na przerwę w odbywaniu kary.  

- Kocham mojego brata i chcę uratować mu życie. Chcę to zrobić, ale nie wiem jak. Mam dużo siły, ale nie tyle, żeby rozerwać te kraty - to wypowiedź pana Mariusza z programu „Państwo w Państwie”. Mężczyzna odsiaduje karę pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w Łowiczu. Badanie, na które pan Mariusz został dowieziony konwojem więziennym do szpitala wykazało, że może być dawcą nerki dla brata.

Transplantacja jest możliwa tylko, jeśli uzyska zgodę na przerwę w odbywaniu kary. Na to jednak nie chce się zgodzić sąd, co argumentuje brakiem badań potrzebnych do przeprowadzenia przeszczepu. Ich wykonanie nie jest jednak możliwe w warunkach pozbawienia wolności. W ten sposób tworzy się błędne koło.

Gościem niedzielnego programu był m.in. bokser Przemysław Saleta, który kilkanaście lat temu oddał nerkę swojej córce. W swoich wypowiedziach w programie przez cały czas zwracał uwagę na to, że w tej sytuacji liczy się czas.

- Zakład Karny w Łowiczu nie jest stroną tego postępowania. Decydentem w kwestii udzielenia przerwy w odbywaniu kary jest sąd, musimy poczekać na jego decyzję. Zakład Karny będzie jedynie wykonawcą orzeczenia - powiedziała nam Ewa Owczarczyk-Dęgus, rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Łowiczu.

Jednocześnie Ewa Owczarczyk-Dęgus zapewnia, że Zakład Karny w Łowiczu wykazał „dużą inicjatywę”, by doszło do transplantacji nerki. Ze względu na dobro sprawy i trwające postępowanie nie mówi jednak o szczegółach.

Na koncie ma wiele przestępstw

Aktualnie koniec odbywanych przez Mariusza K. kar przypada na dzień 6 grudnia 2028 r. Z informacji uzyskanych przez nas w Sądzie Okręgowym w Łodzi wynika, że został skazany za kilkanaście rożnych przestępstw (niektóre zostały popełnione w warunkach recydywy), tj. spowodowanie wypadku komunikacyjnego, w którym inna osoba doznała rozstroju zdrowia, oszustwo połączone z podrobieniem dokumentu, wprowadzenie do obrotu znacznej ilości środków odurzających, usiłowanie wymuszenia rozbójniczego oraz nie powrócenie do zakładu karnego po korzystaniu z czasowego zwolnienia.

Dodatkowo w toku jest kolejne postępowania karne wobec Mariusza K., gdzie nieprawomocnie wymierzono mu karę 1 roku pozbawienia wolności.

Iwona Konopka, rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Łodzi informuje, że obrońca skazanego w lipcu 2022 r. złożył wniosek o udzielenie Mariuszowi K. przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności z uwagi na stan zdrowia jego brata, który wymaga przeszczepu nerki, a dawcą nerki może być skazany, o ile stosowne badania to potwierdzą.

- Sąd Okręgowy w Łodzi, postanowieniem z dnia 6 września 2022 r., nie negując stanu zdrowia brata skazanego, nie uwzględnił wniosku jego obrońcy, ponieważ ani Mariusz K., ani jego obrońca nie byli w stanie wskazać jak długo stosowne badania będą trwały, a co za tym idzie czy do ich wykonania skazanemu nie wystarczy przepustka losowa - czytamy w udzielonej nam przez sąd odpowiedzi.

W dniu 21 października 2022 r. do Sądu Okręgowego w Łodzi wpłynął ponowny wniosek obrońcy Mariusza K. o udzielenie skazanemu przerwy w odbywaniu kary. Do wniosku zostały załączone wyniki badania wstępnie potwierdzające możliwość przeszczepienia nerki skazanego jego bratu.

Sąd Okręgowy w Łodzi nie rozpoznał drugiego wniosku, bowiem postępowanie wywołane pierwszym wnioskiem z lipca 2022 r. jest ciągle w toku.

Mariusz K. stara się obecnie równolegle o przepustkę z zakładu karnego. Decyzje w tej kwestii podejmuje dyrektor jednostki penitencjarnej.