Śnięte ryby w zalewie. To nic poważnego - uspokaja PZW

Otrzymaliśmy od naszego czytelnika wiadomość na temat martwych ryb, które pojawiły się przy brzegu zalewu za Lasem Miejskim. Pytaliśmy w łowickim kole Polskiego Związku Wędkarskiego czy znają problem.

Nasz czytelnik, pan Krzysztof zwrócił uwagę na martwe ryby unoszące się na wodze w czasie swojego spaceru nad zalewem. W przesłanej nam wiadomości napisał, że pojawiły się one w dużych ilościach. - Są to małe osobniki, przy brzegu można było również zauważyć male stadka ryb dość ospale pływających. Na rybach widoczne były dziwne plamy - alarmował.

Paweł Godos, członek zarządu łowickiego koła PZW powiedział nam, że koło wie o śniętych rybach, ale jak podkreśla: nie ma powodu do niepokoju. Ryby te to młode płocie, okonki i karasie srebrzyste, które najprawdopodobniej zostały wpuszczone do zbiornika w tym roku w trakcie jego ostatniego zarybiania. Straty to jednak około 20 kg ryb. - Niestety, nie wszystkie ryby dobrze znoszą transport, zdarza się, że są przywożone osłabione lub martwe - powiedział nam Paweł Godos, dodając, że od września 2022 roku do połowy grudnia do zalewu zostało wpuszczonych około 3 ton ryb różnych gatunków.

Kraina suma

Większym powodem do zmartwień wydaje się obecność w zalewie sumów, które kilka lat temu zostały do niego wpuszczone przez wędkarzy. Sumy mają się dobrze i konkurują z wędkarzami wyjadając mniejsze ryby, ponadto zaczęły się rozmnażać. Obecnie w zalewie mogą już pływać osobniki o wielkości ponad 1,5 m. Niestety ich pozbycie się jest bardzo trudne, sumy mają pod dostatkiem pożywienia i bardzo trudno skusić je na wędkarskie przynęty.