Łowicz. Woda znowu się sączy

W październiku ubiegłego roku pisaliśmy o wodzie, która wypływa ze ścian przejścia podziemnego łączącego ulicę Napoleońską z ul. Dworcową przy dworcu kolejowym Łowicz Główny. W ubiegłym tygodniu woda pojawiła się ponownie, ale w nowym miejscu.

Wcześniej odpowiadając na interwencję mieszkańca Łowicza pisaliśmy o tym, że przy schodach wiodących do ul. Napoleońskiej ze ściany sączy się woda, która zbiera się na posadzkę tworząc okresowo na niej kałuże. Wówczas uzyskaliśmy informację od inwestora, PKP PLK, że wykonawca, spółka Trakcja, uszczelniła ścianę w przejściu podziemnym na własny koszt.

Nie odpowiedział jednak nam on na pytanieczy ustalono skąd bierze się woda sącząca się do tunelu. A może ona przedostawać się przez nieszczelną konstrukcję od wód gruntowych lub jest to woda deszczowa, spływająca pomiędzy płytami z cokołu wystającego ponad powierzchnię ziemi. Wcześniej wysłaliśmy pytania do rzecznika spółki Trakcja, ale ten, mimo kilkukrotnych obietnic nie udzielił nam w ogóle odpowiedzi na ten temat.

Kontynuacja tekstu pod zdjęciem.

Zalany korytarz przejścia podziemnego przy dworcu kolejowym Łowicz Główny. fot. TB/NŁ

Faktycznie, miejscowo nawiercono wtedy łączenia posadzki ze ścianą i wprowadzono tam pianę uszczelniającą, ale robiono to kilka razy i prawdopodobnie na tyle intensywnie, że jedna z dużych płyt okładzinowych ściany wybrzuszyła się i pękła - długo pozostawała nie wymieniona, zmieniło się to ostatnio.

Miejsce przy schodach wiodących do ul. Napoleońskiej jest obecnie suche, ale 16 stycznia zarówno my jak i nasi czytelnicy zauważyli, sporych rozmiarów kałużę w innym miejscu - w korytarzu wiodącym do wejścia na peron nr 2. Dziś, 25 stycznia kałuża się "rozrosła"  - woda stoi od windy wiodącej na peron do przejścia Napoleońska - Dworcowa. Utworzyła się ona pod ścianą od strony dworca.

Zadaliśmy podobne jak wcześniej pytania o przyczyny gromadzenia się wody - i czekamy na odpowiedź. Rafał Wilgusiak z Zespołu Prasowego PKP PLK w rozmowie telefonicznej z nami podkreślił tylko, że przejście jest na gwarancji i wykonawca na bieżąco kontroluje jego stan - wcześniej także to od niego usłyszeliśmy.

Sytuacja jest niepokojąca, bo jeśli tunel jest nieszczelny, to z czasem może się okazać, że problem przedostającej się do niego wody stanie się dużo poważniejszy niż obecnie i uciążliwy dla podróżnych i przechodniów.

Gdy uzyskamy odpowiedzi od rzecznika PKP PLK, zamieścimy je na naszym portalu Lowiczanin.info