Za nami pierwsze spektakle w ramach drugiego dnia Przeglądu Teatrów Pijarskich. Zaprezentowały się już m. in. grupy z Katowic, Krakowa i Poznania. Przegląd trwać będzie do godziny 20.00.
Motywem przewodnim tegorocznej edycji Przeglądu Teatrów Pijarskich jest miłość i to jak możemy ją rozumieć. O różnorodne interpretacje pokusili się uczniowie szkół pijarskich z całej Polski, którzy przez weekend goszczą w Łowiczu.
Dzisiejszy teatralny maraton otworzył około godz. 8.30 spektakl w wykonaniu Teatru Pijarskiego z Katowic pt. "Miłość w trzech odsłonach" w wykonaniu i reżyserii uczniów klasy 8B tamtejszej Szkoły Podstawowej. O tym przedstawieniu oraz teatrze rozmawialiśmy z występującą na scenie absolwentką szkoły pijarskiej w Katowicach Elą Zbrożek: - Bardzo pozytywnie odbieram reakcje publiczności. Kocham tę atmosferę i uczucie spełnienia, które zostaje po występie i wrażenie, że jestem na swoim miejscu.
- Teatr z pewnością jest moją pasją - kontynuuje Ela. - Jednak to kim będę w przyszłości zostawiam Panu Bogu. - Moja część przedstawienia opowiada o skrzywdzonej dziewczynie, która nie ma w swoim życiu miłości, która nie kocha siebie i nie dostaje miłości od innych. Całe przedstawienie pokazuje jak bardzo miłość ważna jest w naszym życiu i do czego może prowadzić jej brak.
Zobaczcie sami we fragmencie scenicznego monologu Eli, jej sceniczną ekspresję i emocjonalność:
Na scenie zaprezentowali się również młodzi aktorzy ze Szkolnego Teatru Zakonu Zakonu Pijarów z Krakowa, którzy zaprezentowali sceniczną interpretację powieści "Mały Książę". Przedstawienie nosiło tytuł "Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu". O kilka słów komentarza prosiliśmy odtwórcę głównej roli 13-letniego Michała Pezdę: - Wrażenia po spektaklu są pozytywne. Pojawił się pewien stres, ale udało się go opanować. Dla mnie "Mały Książę" jest pozytywną historią, ponieważ jej bohater ciągle poszukuje. To opowieść o poszukiwaniu prawdziwej przyjaźni i miłości.
Uczucie można darzyć nie tylko ludzi, ale także... książki. Przekonywała o tym grupa Kreatywni z Poznania, która w przedstawieniu "Przygoda w Bibliotece" opowiedziała humorystyczną historię detektywów, którzy pomagają bohaterom bajek i baśni wrócić do swoich "książkowych domów".
1 0
To może teraz ANTYGONA?