Dzisiaj (21 marca) o 12.00 na ul. Targowej w Łyszkowicach rozpoczęła się uroczystość otwarcia nowo wybudowanego Ośrodka Zdrowia. Zgromadziły się niej licznie nie tylko osoby związane z jej realizacją z ramienia gminy czy wykonawcy, ale również mieszkańcy Łyszkowic, którzy mogą już korzystać z usług oferowanych przez przychodnię.

Uroczystość zainicjowało symboliczne przecięcie wstęgi, którego dokonali: wójt gminy Łyszkowice Adam Ruta, Jarosław Michalski, prezes firmy STICAM POLSKA, dr  Ewelina Cybulska, prezes Grupy Ekoenergia Andrzej Szewczyk oraz jej wiceprezes Łukasz Król.

Innym symbolicznym, lecz nie mniej ważnym aktem było poświęcenie obiektu przez proboszcza parafii w Łyszkowicach ks. Jerzego Modelewskiego. Następnie przybyli licznie na otwarcie goście weszli do środka przychodni, gdzie wysłuchali oficjalnych przemówień. Wójt Adam Ruta przekonywał między innymi, że mieszkańcy będą mogli skorzystać z długo wyczekiwanego ośrodka, gdyż czekać na niego musieli ponad 30 lat. Zauważył również, że nowa przychodnia poprawi dostępność usług medycznych, co było głównym zamierzeniem tej inwestycji.

- Uważam, że ten ośrodek jest bardzo potrzebny. To bardzo dobrze, że powstał - wypowiada się dla nas pani Maria, Mieszkanka Łyszkowic.

Podczas przemówień znaleziono również czas na wzajemne podziękowania i wręczenie upominków, pomiędzy władzami gminy, a wykonawcą inwestycji. Na zakończenie zaproszono gości na poczęstunek i oprowadzano po nowo otwartym obiekcie. Poczęstowano również gości lampkami szampana.

Młody zespół pełny energii

Będąc na miejscu rozmawialiśmy także z przedstawicielami kadry nowej przychodni. Jak stwierdziła w rozmowie z naszym portalem dr Emilia Karpińska: - W przychodni będą przede wszystkim lekarze rodzinni i pediatrzy. Myślę, że z czasem zapełni się ona również specjalistami; jesteśmy dopiero na początku naszej drogi - ocenia.

- To, że Ośrodki Zdrowia powstają w mniejszych miejscowościach pozwala rozładować kolejki w większych ośrodkach. - dodaje. - Na pewno jest to pomocne, szczególnie w przypadku dostania się lekarza rodzinnego, co potem przekłada się na kolejki  w pomocy nocnej. Mam nadzieję, że przez to, że mamy młody i chętny do pracy zespół, będzie łatwiej pacjentom dostać potrzebna pomoc.

- Oczywiście cenię starszych lekarzy, gdyż mają oni dużą wiedzę i ogromne umiejętności praktyczne - zauważą dr Karpińska. - Młodość to jednak świeża głowa i dużo aktualnej wiedzy. Jesteśmy pełni energii, by pomagać.

W kwestii ośrodków zdrowia w mniejszych miejscowościach wypowiada się również dr Ewelina Wierzbicka, lekarz rodzinny:  - Na pewno potrzebna jest większa dostępność do badań i lekarzy - opiniuje dr Wierzbicka. - Starsi pacjenci, którzy mieszkają w mniejszych miejscowościach również potrzebują opieki. Mam na myśli zarówno lekarzy POZ jak i specjalistów.