Łowicz. Mieszkańcy Korabki, szykujcie się na komunikacyjny armagedon!

Najprawdopodobniej na 10 dni zostanie zamknięty dla ruchu odcinek ulicy Nadbzurzańskiej w Łowiczu. Oznacza to, że przejazd między skrzyżowaniami tej ulicy z Warszawską i z ul. Armii Krajowej/Chełmońskiego będzie całkowicie niemożliwy.

Wstępnie zakładano, że zamknięcie ulicy nastąpi w środę, 12 listopada. Termin ten jednak ostatecznie został przesunięty.

Wyłączenie z ruchu związane jest z kompleksową modernizacją jezdni oraz budową ciągu pieszo-rowerowego w miejscu dotychczasowego chodnika. Prace będą prowadzone na odcinku między skrzyżowaniem z ul. Armii Krajowej/Chełmońskiego a budynkiem starego młyna.

Wioletta Grebelska, naczelnik Wydziału Inwestycji i Pozyskiwania Środków Urzędu Miejskiego w Łowiczu, poinformowała, że zamknięcie ulicy jest konieczne, aby wykonawca mógł należycie zrealizować zamówienie. Zakres robót obejmuje sfrezowanie starego asfaltu, odcinkową wymianę podbudowy w miejscach wskazanych przez inspektora nadzoru oraz – co istotne – rozłożenie na całej szerokości stalowej siatki stabilizującej jezdnię. Siatka zostanie wypełniona emulsją asfaltową, a następnie przykryta dwiema warstwami asfaltu: wyrównawczą i ścieralną.

Zakres prac jest duży. Wykonawca, jak przekazała Grebelska, deklaruje, że uda mu się je zrealizować w ciągu 10 dni, o ile nie wystąpią poważne utrudnienia, np. intensywne opady deszczu.

Przypomnijmy, że w ramach inwestycji powstaną także dwa progi zwalniające.

Kierowcy korzystający z ulicy Nadbzurzańskiej będą musieli na czas prac skorzystać z objazdów, np. przez ulice: Warszawską, Poznańską, Chełmońskiego i Armii Krajowej. Utrudnienia w ruchu dotkną najmocniej osoby, które poruszają wcześnie rano do pracy i odwożą dzieci do szkół. 

Początek tych kluczowych dla ulicy prac nastąpi prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.

WAŻNE:

Jak przekazała nam naczelnik Grebelska, ulica zostanie wyłączona z ruchu w czwartek, 13 listopada. – Dla wielu mieszkańców ul. Nadbzurzańskiej może to oznaczać poważne utrudnienia. Liczę, że wykonawca wywiąże się z terminów i wyłączenie nie potrwa dłużej niż 10 dni. Po zakończeniu prac na ulicy nastąpi znacząca poprawa, jeśli chodzi o bezpieczeństwo i komfort jazdy – powiedziała naczelnik.

[ZT]330755[/ZT]