Na prywatnym parkingu przy osiedlu wielorodzinnym im. Marii Konopnickiej w Łowiczu spłonęły dwa samochody, ogień uszkodził też koparkę. Zdarzenie wydało się strażakom podejrzane. Czy sprawą zajmuje się policja?
Przypomnijmy, że do pożaru doszło około godziny 2:20 w nocy z niedzieli na poniedziałek, 3 listopada. Przybyłe na miejsce zastępy straży pożarnej stwierdziły, że sytuacja jest poważna - płonęły dwa samochody osobowe znajdujące się w sąsiedztwie blaszanych garaży, w których prawdopodobnie znajdowały się inne pojazdy. Dodatkowo obok stała minikoparka, na którą zaczął oddziaływać ogień. Strażacy ugasili płomienie przy użyciu piany i wody. Działania na miejscu trwały około trzech godzin.
Oficer prasowy łowickiej straży, mł. bryg. Tomasz Ledzion, przekazał nam, że zdarzenie wydało się podejrzane interweniującym strażakom, dlatego powiadomiono o nim policję.
Do podobnych zdarzeń doszło już wcześniej - w marcu 2024 roku na terenie osiedla spłonął samochód, a w październiku tego samego roku w Łowiczu odnotowano pożar kilku aut. Incydenty te wywołały niepokój wśród mieszkańców osiedla Konopnickiej.
Zadaliśmy pytania Komendzie Powiatowej Policji w Łowiczu dotyczące ostatniego zdarzenia. Oficer prasowy, nadkom. Urszula Szymczak, przesłała nam odpowiedź, w której potwierdziła podjęcie czynności w tej sprawie:
Komenda Powiatowa Policji w Łowiczu prowadzi działania w niezbędnym zakresie, mające na celu ustalenie wszystkich okoliczności i przyczyn pożaru dwóch pojazdów oraz koparki, do którego doszło w nocy z 2 na 3 listopada na osiedlu M. Konopnickiej. Łowiccy policjanci podjęli działania zmierzające do zabezpieczenia monitoringu oraz przesłuchania świadków. Trwają czynności mające na celu ustalenie przebiegu zdarzenia.
[ZT]332582[/ZT]
[ZT]332612[/ZT]
0 1
wreszcie barany zrozumieją że za podpalenia odpowiadają ukry sukinsyny