W środę, 23 lipca, o godzinie 18:42 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze pustostanu przy ul. Swoboda w Głownie.
[FOTORELACJA]12135[/FOTORELACJA]
W akcji gaśniczej, która zakończyła się o 22:14, brało udział osiem zastępów straży pożarnej, w tym cztery z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Strykowie oraz dwa OSP Głowno, OSP Wola Zbrożkowa, i OSP Ostrołęka.
Jak przekazał dyżurny Komendy Powiatowej PSP w Zgierzu, wstępną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez osoby nieznane. Budynek, który uległ zniszczeniu, od kilku lat pozostawał opuszczony. To kolejny pożar w tej okolicy – na tym samym terenie znajdują się jeszcze dwa inne spalone domy.
W czwartek rano, dzień po pożarze, nasza redakcja odwiedziła miejsce zdarzenia. Na miejscu spotkaliśmy mieszkankę pobliskiej posesji, która od lat alarmuje o niebezpieczeństwie związanym z opuszczonym budynkiem. Jak relacjonuje, pustostan od 3–4 lat stoi nieużytkowany, a cały teren jest zaniedbany, zarośnięty i zaśmiecony. Przed wybuchem pożaru, ktoś prawdopodobnie przebywał w budynku.
– To miejsce stało się miejscem spotkań różnych osób, zwłaszcza nocą. Często poganiałam stamtąd młodzież – mówi kobieta. – Widziałam tam już różne rzeczy. Kiedyś zajrzałam i zobaczyłam śpiącego w środku mężczyznę. Człowiek tak się użerał z tym wszystkim, ale tego nie da się upilnować.
Według jej relacji, w pustostanie często przebywają osoby nadużywające alkoholu lub narkotyków. Mimo że teren był przez pewien czas ogrodzony i zabezpieczony, z czasem ogrodzenie zostało zniszczone. Wycięto fragment siatki, aby wejście na teren posesji było możliwe. Zrobiła się tam nawet wydeptana ścieżka z Cichorajki na ul. Swoboda. Ludzie traktują to jako skrót.
Zdaniem mieszkanki Głowna, zaniedbany teren nie tylko odstrasza swoim wyglądem, ale stanowi realne zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców i wymaga natychmiastowej interwencji właściciela oraz odpowiednich służb.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz