Jak niedosłysząca 83-latka z Głowna oszwabiła telefonicznego oszusta

Seniorzy wciąż są narażeni na działanie oszustów, którzy różnymi sposobami próbują wyłudzić od nich pieniądze. Ostatnio w Głownie 83-latka cudem uniknęła utraty oszczędności.

Rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu, sierż. sztab. Bartłomiej Arcimowicz, podkreśla, że problem jest duży. Oszuści grają na emocjach starszych osób, np. przedstawiając historie o pilnej potrzebie pomocy bliskiej osoby.

Mimo kampanii informacyjnych oszuści mają się dobrze

Rzecznik zaznacza, że mimo licznych kampanii informacyjnych i spotkań z seniorami przestępcy nadal seniorzy dają się nabierać oszustom. Ci grając na emocjach, potrafią skłonić ich do przekazania nieznanym sobie osobom nawet całych oszczędności. Ciągle pojawiają się metody „na wnuczka”, „na policjanta” czy „na lekarza”.

Ważne jest zachowanie zimnej krwi

Za każdym razem, gdy ktoś telefonicznie kontaktuje się z seniorem i w rozmowie pojawiają się prośby o przekazanie pieniędzy, warto aby starsza osoba zachowała zdrowy rozsądek i opanowanie. Taki telefon automatycznie powinien być sygnałem, że coś jest nie tak. - Policjanci nigdy nie proszą o przekazywanie im gotówki w celu zabezpieczenia środków, a taki sposób wyłudzeń nadal funkcjonuje - podkreśla rzecznik KPP Zgierz. 

Sprawcy zacierają ślady

Wyjaśnianie takich oszustw jest trudne, ponieważ przestępcy wykorzystują bramki internetowe do wykonywania połączeń, podszywając się pod fałszywe numery telefonów. Prawdziwi właściciele numerów nie mają świadomości, że ktoś wykorzystuje je do przestępstwa. Mimo to każda zgłoszona próba wyłudzenia jest rejestrowana i poddawana postępowaniu wyjaśniającemu.

Córka w szpitalu czeka na zabieg, pilnie potrzebne pieniądze

Bartłomiej Arcimowicz przedstawił nam jeden z ostatnich przypadków, gdy próba oszustwa się nie powiodła, zaważyły dość niecodzienne okoliczności. 31 sierpnia do policji w Zgierzu wpłynęło zgłoszenie z Głowna dotyczące próby wyłudzenia pieniędzy.

83-latka odebrała telefon od mężczyzny podającego się za lekarza. Usłyszała, że jej córka ma pilnie przejść zabieg chirurgiczny i potrzebne są środki na pokrycie kosztów operacji. Przestraszona seniorka umówiła się, że przekaże gotówkę osobie wysłanej po pieniądze.

Nie usłyszała pukania kuriera

Ze względu na poważne problemy ze słuchem kobieta nie zorientowała się, że do drzwi dobija się kurier wysłany po gotówkę. W efekcie oszuści nie otrzymali ani złotówki.

Kuriera „odbieracza” zauważył sąsiad

Policja zebrała zeznania seniorki i jej sąsiada, który zauważył kuriera na klatce schodowej. Sprawa jest w toku, a funkcjonariusze prowadzą postępowanie, by ustalić tożsamość oszustów.

[ANKIETA]211[/ANKIETA]

Dziś popołudniu przedstawimy inną historię opisującą próbę wyłudzenia pieniędzy od seniorki także z Głowna.

Nasz apel

Jeśli macie doświadczenia związane z próbami wyłudzeń pieniędzy od seniorów - waszych rodziców, babć i dziadków - podzielcie się swoimi historiami. Opiszemy je i pokażemy mechanizmy działania oszustów. Razem możemy uchronić kolejne osoby przed utratą, często oszczędności całego życia.

Chrońmy seniorów przed oszustami!