To nie jest rutynowa wiadomość, choć normalnie w środku lata taką by była: harcerze z głowieńskiego hufca ZHP wyjeżdżają na obóz letni. Ale normalnie nie jest, bo wciąż wokół krąży wirus i atmosfera niepewności, jaką sprowadził. Mimo to oni się zdecydowali.
Pierwszy - od czasu epidemicznej przerwy - obóz harcerski rozpoczynają właśnie dziś (17 lipca). Kolejnych dziesięć dni spędzą w Trzmielewie w okolicy Białego Boru na Pomorzu Środkowym.
Kiedy spotkali się na miejscu zbiórki dzisiejszego poranka na parkingu obok głowieńskiej galerii handlowej wprost nie mogli opanować swojej radości. Wielu z nich podkreślało, że czas epidemii był trudny właśnie ze względu na brak spotkań z przyjaciółmi, a potem pomimo wspólnych działań nadal brakowało im pełnej integracji i atmosfery harcerskich ognisk.
- Tęskniliśmy za sobą, więc ogromnie cieszymy się z tego spotkania. Wiemy, że będzie mnóstwo atrakcji i już nie możemy się ich doczekać - powiedział nam Antoni Kapusta, jeden z harcerzy.
Na obóz jedzie łącznie 50 harcerzy z 6 drużyn oraz 14 osób z kadry opiekuńczej (w tym instruktorzy).
Pomimo entuzjazmu młodzi pamiętają także o odpowiedzialności, czyli stosowaniu środków ostrożności w postaci maseczek ochronnych i dezynfekcji rąk. W trosce o bezpieczeństwo, przed wyjazdem każdemu z nich zmierzono temperaturę ciała, zaś opiekunowie podpisali oświadczenie o stanie zdrowia.
Więcej o tym, jak obóz przebiega - w następnych Wieściach, w czwartek 23 lipca.
[WIDEO]3219[/WIDEO]
[WIDEO]3220[/WIDEO]
[WIDEO]3221[/WIDEO]
[WIDEO]3222[/WIDEO]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz