Bo jest ich za dużo. Proste. Widzieliście kiedyś zeby w jednym domu żyło kilkadziesiąt tysięcy ludzi? No wlasnie, a one muszom

Dlaczego pszczoły padają...a dlaczego sadownicy- rolnicy w swojej działalności stawiają jako priorytet wielkość zbiorów... Nic nie bierze się z niczego . W tym rejonie jak sad się zaczyna to kończy się kilka kilometrów dalej - oczywiście o innych roślinach ( które oczywiście muszą wyglądać lepiej niż te u sąsiada ). Póki ludzie nie zmienią swojej mentalności nic nie ulegnie zmianie...

Jakim trzeba być debilem, żeby nie widzieć korelacji pomiędzy opryskami, żeby plony były ładne i więcej, a pszczołami zapylającymi kwiaty, z których są te owoce. Nie bez powodu mówi się, że jak wyginą pszczoły to nie będzie życia na Ziemi. Rolnik to jednak widzi często tylko swój czubek nosa i chwilowy zysk. Tylko potem nie wyciągajcie łap po odszkodowania jak plony będą słabe, a wy nieubezpieczeni. Rowy i oczka wodne też pozasypywane, a teraz bieda bo sucho...

Poczytajcie sobie czy do przerostu łagiewki pyłkowej w kwiatach jabłoni potrzebna jest pszczoła trzmiel czy inny owad zapylający? Czy może bardziej wiatr i pyłek z diploidów, bo większość uprawianych odmian to odmiany triploidlane. Pszczoły przenoszą w sadach gram ujemne bakterie zarazy ogniowej - niebezpiecznej i wyniszczającej choroby. Sprawa nie jest taka jednoznaczną jak ja malują media! Poczytajcie dopiero osądzajcie! Nie popieram oczywiście tego że ktoś "zniszczył" mienie drugiego i naraził go na straty.

Kto często głównie wieczorem pokonuje trasę Łowicz - Sochaczew to widzi jak codziennie pryskane są sady. Czasami zdarza się to nawet w dzień

Za kilka lat kmiotki same będą zapylać swoje plantacje.

Ostatnio nawet była zadiadomiona policja ponieważ przejezdzalem i widziałem jak jeden z mieszkańców pryskal śmierdzącym
Gownem o godz 9 rano ale policja przyjechała popatrzyła i pojechała zero reakcji po czym łysy pan dalej wsiadł i zaczął pryskac swą C 330. Po drugim telefonie na policję okazało się że już nie mają czasu na przyjazd bo to bzdury są i nie mają czasu ma takie coś karać powinni takich surowym mandatem

Polscy rolnicy przy każdej okazji zachwalają jaka to jest ich żywność zdrowa co jest wprowadzaniem w błąd konsumenta bo np.taki sad pryskają w sezonie kilkadziesiąt razy i nie powie mi ktoś że część tej chemii nie odkłada się w owocach,to samo z warzywami.Podobnie ma się sprawa z mięsem,tucznik w przeciągu 70 dni przybywa na wadze około 100 kilogramów czy kurczak rosnący 5-6 tygodni ,to co to jest za mięso.Niestety jak ktoś już powiedział rolnik teraz idzie na ilość nie na jakość

Ale wy jesteście wszyscy mądrzy. Jak rolnik nie opryska to nic nie zbierze. A jak już zbierze to jabko będzie całe w kropki i tym podobne. Ciekawe czy z was później ktoś takie jabko kupi, pewnie nie bo będzie nie ładne.
Słuchajcie dalej że coś jest ekologiczne NIE MA ANI WARZYW ANI OWOCOW EKOLOGICZNYCH. Jedynie mogą być trochę mniej pryskane. TYLE W TEMACIE BEZMOZGI

Jaki pan taki kram . Ja jak bym zaprosił gazetę w taki bałagan to bym się zapadł ze wstydu . A może to pan gospodarz czegoś nie dopilnował ?????

Od dawna część oprysków od robaka zabijała pszczoły. To jest raczej wina producentów i Państwa że dopuszczone są do obrotu.