ani Marta dała nam się dotychczas poznać jako waleczna i kochają siostra Kasi Stańczyk z Lenartowa, która od czasu jej wypadku robi wszystko, aby pomóc siostrze w odzyskaniu dawnej sprawności. Niedziela, 10 października, była kolejnym ważnym dniem w życiu ich obu.
Tego dnia odbył się bowiem w kościele pw. św. Wawrzyńca ślub pani Marty z Piotrem Polańskim, pilotem z I Dywizjonu Lotniczego w Leźnicy Wielkiej koło Łęczycy. Stan Kasi poprawił się na tyle, że mogła uczestniczyć w całej ceremonii ślubnej i przyjęciu weselnym. Wcześniej odbył się wieczór panieński, zorganizowany przez przyjaciółki pani Marty, w którym Kasia również wzięła udział.
Ślub ten był wyjątkowy jeszcze co najmniej z kilku względów. Pani Marta poszła bowiem do ołtarza w stroju ludowym panny młodej, który wypożyczyła od zespołu Boczki Chełmońskie, w którym przed laty zaczynała swoją przygodę z tańcem. Obecnie jest instruktorką zumby oraz nauczycielką wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej w Rybnie.
Podczas uroczystości, koledzy pana młodego z I Dywizjonu Lotniczego utworzyli szpaler, pod którym przeszli młodzi. Dla pani Marty miłym momentem było, gdy usłyszała od pilotów: „Witamy w lotniczej rodzinie!”.
Kasia Stańczyk dalej przechodzi intensywną rehabilitację, którą można wspierać finansowo na portalu zrzutka.pl. Gdy jednak widać jak dobre przynosi ona efekty, tym bardziej wiadomo, że warto ją kontynuować!
[ZT]282052[/ZT]
Polak20:21, 17.10.2020
bez maseczek ?
osoba16:43, 25.01.2021
czy ta gazeta nie ma juz o czym pisac
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
4 0
Nowy Łowiczanin chyba nie ma już tematów. Ale niestety mamy już zakaz wesel w powiecie, więc chyba musi się przerzucić na relacje z pogrzebów.
2 0
Bo chyba jednym wolno a drugim nie....