Wypadek autobusu i samochodu osobowego, jedenaście osób rannych, w tym sześć ciężko, jedna nie żyje - na szczęście to nie prawdziwe zdarzenie, ale scenariusz dzisiejszych ćwiczeń w Niespuszy. Swoje umiejętności ratownicze sprawdzali druhowie z jednostek OSP w Chąśnie Drugim, Karsznicach Dużych, Przemysłowie i Błędowie (24 strażaków).
Zadaniem strażaków była prawidłowa ocena sytuacji - zakwalifikowanie obrażeń poszkodowanych, a następnie ich ewakuacja i udzielenie pierwszej pomocy. Inicjatywa przeprowadzenia ćwiczeń wyszła od zarządu gminnego OSP w Chąśnie. Działa obserwowali i oceniali przedstawiciele KP PSP w Łowiczu, w tym zastępca komendanta mł. bryg. Rafał Garbarz i naczelnik wydziału operacyjno-kontrolno-rozpoznawczego st. kpt. Tomasz Ledzion.
- Jakieś bardzo drobne błędy się pojawiły, ale każdy z biorących udział w tych ćwiczeniach powinien poradzić sobie w realnej akcji - stwierdził Tomasz Ledzion.
Działaniami dowodził dh Mateusz Anyszka z OSP w Przemysłowie.
Rolę poszkodowanych w wypadku odgrywali m. in. druhowie z OSP w Skowrodzie Północnej oraz uczniowie Szkoły Podstawowej w Mastkach.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz