W sobotę, 14 stycznia w Bielawach 24 osoby oddały krew dla emerytowanego policjanta Piotra Lewarskiego, który zachorował na białaczkę. Mieszkańcy gminy udowodnili, że wobec nieszczęścia, które spotyka jednego z nich, potrafią się zjednoczyć i przyjść z pomocą.

O godzinie 12. przed Urzędem Gminy Bielawy zaparkował ambulans Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Łodzi. Na liście chętnych, którzy chcieli oddać tego dnia krew znalazło się 45 nazwisk. Zapisy prowadzono w Urzędzie Gminy. Ostatecznie krew oddało mniej bo 24 osoby, zebrano prawie 11 litrów płynu życia. Prawdopodobnie ambulans wróci jeszcze do Bielaw, aby ułatwić mieszkańcom oddanie krwi dla chorego.

Na miejscu rozmawialiśmy z krwiodawcami. Byli to mieszkańcy gminy, wśród nich wielu członków Ochotniczych Straży Pożarnych, bo Lewarski, sam jest strażakiem, ale byli też sąsiedzi ze Zgody, której jest mieszkańcem. Wszyscy powtarzali to samo, co powiedział nam Władysław Stawiński - Dobry człowiek, zawsze można było na niego liczyć, więc jak mu nie pomóc w potrzebie. W gminie jest doskonale znany, przez lata był komendantem posterunku policji.

Osoby, które chciałyby pomóc Piotrowi Lewarskiemu mogą oddać krew w punkcie poboru w Łowiczu. Działa on w poniedziałki w godzinach 9-12 w prywatnej przychodni lekarskiej przy ul. Powstańców 37. Oddając krew trzeba zaznaczyć, że jest ona dla pana Piotra.

Więcej w najbliższym wydaniu Nowego Łowiczanina.