Polacy coraz częściej dbają o zdrowie. Do listy zagadnień takich jak smog, jakość żywności czy katastrofa klimatyczna warto dopisać kolejne – rakotwórcze pestycydy, szczególnie te na bazie glifosatu.
Glifosat to związek chemiczny obecny w 92 środkach chwastobójczych na polskim rynku wykorzystywanych w rolnictwie, parkach, na chodnikach... Słowem, praktycznie wszędzie. Zakaz stosowania glifosatu jest podejmowany w różnych krajach, jednak pod wpływem lobby agrochemicznego jego wycofanie z rynku jest ciągle odkładane w czasie.
Badania zlecane przez Monsanto (korporację, która stworzyła glifosat) wskazują, że ten związek chemiczny nie jest szkodliwy, jeżeli używa się go zgodnie z przeznaczeniem. Opinie te zostały podważone przez badania niezależne wobec koncernu, a Międzynarodowa Agencja Badania Raka (IRAC) skwalifikowała go jako prawdopodobnie rakotwórczy
Na etykietach produktów z glifosatem znajduje się wyraźne ostrzeżenie, że nie należy ich stosować w parkach czy terenach zielonych należących do szkół, niestety zakaz ten jest powszechnie ignorowany. W Jeleniej Górze przebadano mocz stu dzieci i wszystkie były strute glifosatem. W Łodzi pięćdziesięcioro mieszkańców złożyło skargę do UMŁ z powodu zatrucia psów na osiedlu.
Głównie z pożywieniem. Liczne badania konsumenckie wykazały obecność tej substancji w mąkach czy kaszach. Z raportu EFSA z 2019 r. wynika, że w Polsce co trzeci badany produkt był zanieczyszczony glifosatem.
Monsanto przekonywało, że glifosat jest biodegradowalny jednak te tezy te były błędne. Problem dotyczy m.in. jego przenikania do wód gruntowych.
Po kontakcie z substancją na skutek oprysków prowadzonych na osiedlu, możesz sprawę zgłosić na policję/do prokuratury. Podmiot stosujący opryski ponosi odpowiedzialność, jeśli skutkiem stosowania będzie wyrządzenie szkody (art. 435 § 1 k.c.). Zatrucia glifosatem warto zgłaszać do urzędu miasta/gminy i Ministerstwa Rolnictwa (art. 73 ustawy o środkach ochrony roślin).
Wynika to z mniejszej masy ciała oraz możliwości przypadkowego zetknięcia się z opryskami. V. E. Garry wraz z zespołem dowiódł, że na obszarach rolniczych częściej dochodziło do wad i uszkodzeń płodów. W sytuacjach kryzysowych (np. zatrucie psa) sugerujemy sprawę zgłosić z art. 11a ustawy z dnia 21.08 1997 r. o ochronie zwierząt.
W UE został terminowo dopuszczony do użytku do końca br. Dzięki sprzeciwowi społecznemu coraz więcej państw ogranicza lub całkowicie zakazuje jego stosowania (np. Niemcy i Austria). W USA, Monsanto musi wypłacić wielomilionowe odszkodowania strutym obywatelom. W Polsce niektóre miasta wojewódzkie nie umiały nawet odpowiedzieć, czy na ich terenach stosuje się glifosat.
Zwrócić się do spółdzielni mieszkaniowej lub administracji w trybie dostępu do informacji publicznej z pytaniem o to, jakie substancje zostały użyte i w jakim terminie.
Wraz z sąsiadami możesz wystosować apel o utworzenie tzw. przestrzeni wolnej od glifosatu (funkcjonują już w Głownie i Łodzi). Wzór apelu: www.ecorower.pl/przestrzen-wolna-od-glifosatu.
Osoba spryskująca tereny zielone ma obowiązek udzielenia informacji na temat stosowanego środka oraz zagrożeń, jakie wynikają z jego użycia. Jeżeli odmawia, masz prawo wezwać policję.
W sytuacjach podejrzenia, że środek został użyty w sposób niezgodny z przeznaczeniem, możesz skontaktować się z PIORIN, która może nałożyć sankcje na spółdzielnie lub osoby prywatne. Możesz też podpisać petycje, np.: https://instytutsprawobywatelskich.pl/petycja-nie-dla-glifosatu-w-lodzi/
Wchłanianie glifosatu można ograniczyć kupując żywność z certyfikatem BIO/EKO/ORGANIC.
Przygotowano w ramach projektu „Glifosat. Dialog obywatelski” realizowanego przez Fundację Ecorower. Projekt dofinansowany ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021–2030.
0 0
W Łowiczu nagminnie stosują pestycydy kosarze z ŁSM i nikogo to nie obchodzi że mieszkańcy wychodzą z małymi pieskami na spacer. wiele lat temu nikt nie miał pojęcia o toksyczności dla ludzi tego Herbicydu. Miałem zlecenie pryskać pod drzewami(odrosty) chodniki itd. pryskałem w lipcu w takie upały jak teraz, po miesiącu pracy zachorowałem( było to ciężkie zatrucie organizmu)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz