Ostatecznie, po odliczeniu tych, którzy tylko pielgrzymkę odprowadzali, idąc z nią przez pierwszy dzień, na trasie 28. Łowickiej Pieszej Pielgrzymki Młodzieżowej na Jasną Górę, jest dziś, w drugim jej dniu, 7 sierpnia, 660 osób. To dużo, więcej niż się spodziewano, wczoraj bowiem, w pierwszym dniu pod katedrą w Łowiczu dopisało się jeszcze niemal 200. Wczoraj doszli z Łowicza do Makowa pod Skierniewicami.

Wokół gromadziły się chmury, lało pod Łowiczem, lało w Skierniewicach, w Żyrardowie, w Bolimowie - a im udało się przejść pierwszy odcinek trasy suchą nogą. Niepewna pogoda sprawiła jednak, że tradycyjny już "Festiwal Młodych" pod koniec dnia w Makowie zorganizowano jednak w sali sportowej, a nie w tamtejszym amfiteatrze. Bawiono się tam z zespołem "Boża Sprawka". 

Swymi wrażeniami z pierwszego dnia pielgrzymki podzielili się z nami, na miejscu w Makowie, na krótko przed wyruszeniem w drugi etap, do Wysokienic, Aleksandra Koszalska z Kutna i Aleksander Sawicki z Łowicza (oboje na zdjęciu). Dla obojga udział w pielgrzymce nie jest pierwszym, z tym że Ola szła kilka razy wcześniej z pielgrzymką z Włocławka. Olek, uczeń szkoły na Blichu, idzie po po raz trzeci, wcześniej chodził z rodzicami, teraz ci wprawdzie też idą, ale tylko dwa dni, potem pójdzie sam. Poznał jednak już wielu nowych ludzi i jest pełen optymizmu. Swej intencji nie wyjawia. Zachęca do udziału, bo pielgrzymka to wielka sprawa. 

Ola zwraca uwagę, że dla niej ważna była wczorajsza konferencja w trasie, gdy pod koniec zwracano uwagę na to, by iść z otwartym sercem, dać Bogu pustą kartkę i zaufać: Przyjmę cokolwiek dasz. 

Więcej o przeżyciach pielgrzymów w Nowym Łowiczaninie czwartek 10 sierpnia. Tutaj obejrzyjcie naszą fotogalerię z Makowa. Gdy będziecie oglądać, oni już szybkim krokiem idą dalej. Zobaczcie też film. 

Pielgrzymka ma dojść pod jasnogórskie wały za tydzień, w poniedziałek 14 sierpnia.