W Chąśnie, na terenie sąsiadującym z Urzędem Gminy, dobył się w niedzielę, 10 września, piknik militarno-historyczny. Najważniejszym wydarzeniem były skoki spadochroniarzy z samolotu, mające uczcić rocznicę drugiego lotniczego zrzutu zasobników z bronią dla polskiego państwa podziemnego, które odbyły się dokładnie 80 lat temu.

[FOTORELACJA]7333[/FOTORELACJA]

Skoki przeprowadzono na otwartym terenie sąsiadującym z Chąśnem. Z samolotu AN-2 najpierw zrzucono na spadochronie pakunek, na który najbardziej czekały dzieci, ponieważ znajdowały się w nim cukierki. Niestety, wiatr zniósł go daleko w pole i cukierki dotarły do dzieci dopiero po zakończeniu pokazu. Potem samolot dwa razy nawracał, najpierw z wysokości około 250 m wyskoczyło z niego dwóch skoczków na okrągłych spadochronach i w umundurowaniu, w którym skakali Cichociemni. Spadochroniarze ci, wylądowali jednak w sporym oddaleniu od wyznaczonego miejsca. Następnie po nabraniu przez samolot większej wysokości, około 1500 m, wyskoczyli dwaj kolejni, ale już na współczesnych spadochronach, im udało się wylądować dokładnie przed publicznością.

Przypomnijmy, że na gruntach Chąśna w czasie II wojny światowej wyznaczono zrzutowisko o kryptonimie "Kilim", na którym w nocy z 24 na 25 marca i 10 września 1943 roku miejscowa placówka AK przyjęła dwa zrzuty zaopatrzenia. Kierownikiem przyjęcia zrzutów był Henryk Kocemba ps. „Władysław”, a placówką przyjmującą zrzuty dowodził Józef Kępka ps. „Jeż”. 

Od godz. 14. rozpoczęły się występy artystyczne, na scenie zaprezentowały się: grupy wokalne z gminy Chąśno "Wesołe Nutki", "Złote Nuty" oraz śpiewająca repertuar klasyczny, Rodzina Kaczmarków. Wcześniej usłyszeć można było Orkiestrę Dętą z Łyszkowic.

Na miejscu prezentowana była wystawa militariów związanych z jednostką Grom oraz wyposażeniem wojskowym z okresie II RP. Swoje stoisko miała też Wojskowa Akademia Techniczna, Służba Więzienna oraz Komenda Powiatowa Policji w Łowiczu. Obecne były także stosika Kół Gospodyń Wiejskich z terenu gminy Chąśno z jadłem przygotowanym na bazie produktów pochodzących z lasu.

Sebastian Dęgus z Chąśna powiedział nam, że w ostatnich latach wyraźnie osłabła pamięć o wydarzeniach z okresu II wojny światowej, gdy mieszkańcy gminy przyjmowali zrzuty lotnicze i żołnierzy Cichociemnych na swoich polach. Stało się tak m.in. dlatego, że wszyscy odeszli, jak przypomina przed laty Gminna Biblioteka Publiczna w Chąśnie organizowała ich spotkania z młodzieżą. – Chcieliśmy tę pamięć ożywić, to ważne, bo to nasi przodkowie, ludzie którzy ryzykując życie podjęli walkę o niepodległą Polskę, należy o tym mówić zwłaszcza najmłodszym – powiedział nam.

W marcu tego roku, w rocznicę pierwszego zrzutu złożono kwiaty i zapalono znicze pod pomnikiem upamiętniającym zrzuty lotnicze, obecnie we wrześniu odbył się piknik, natomiast 11 listopada na budynku biblioteki i ośrodka kultury w Chąśnie zostanie odsłonięta tablica z nazwiskami żołnierzy AK, którzy obsługiwali zrzutowisko "Kilim", położone w rejonie Chąśna.