W poniedziałek, 21 sierpnia, między godziną 9.00 a 12.00 w punkcie na Starym Rynku w Łowiczu odbywa się kolejna zbiórka krwi. Krwiodawcy jak zwykle dopisali swoją frekwencją.
Do godziny 11.00 zarejestrowanych było już ponad 20 osób, a kolejne wciąż czekały w kolejce. Rozmawiając z personelem i krwiodawcami dowiedzieliśmy się, że dzisiaj wiele osób oddaje krew ze wskazaniem na Krzysztofa Wrońskiego, w związku z apelem zamieszczonym przez Stowarzyszenie Historyczne im. 10 Pułku Piechoty w Łowiczu.
- Regularnie oddaję krew. Jeżeli chodzi o pana Krzysztofa, to zobaczyłam akcję na facebooku. Dzisiaj akurat wypadł ten dzień, kiedy chciałam i mogę oddać tą jednostkę i dlatego zdecydowałam się pomóc - powiedziała nam Justyna Grzyb, pielęgniarka z Łowicza.
Przypomnijmy, że w ostatnich dniach Stowarzyszenie Historyczne im. 10 Pułku Piechoty zwróciło się z apelem o pomoc dla Krzysztofa Wrońskiego, który niebawem przejdzie poważną operację i potrzebuje krwi. Pomóc można oddając krew, w dowolnym punkcie, m.in. podczas takich akcji jak ta dzisiejsza w Łowiczu.
Krzysztof Wroński choć nie zakłada munduru przedwojennej „Dziesiątki”, to jest jej aktywnym członkiem, koordynuje odbywające się przed 1 listopada sprzątanie cmentarza prawosławnego, w którym uczestniczy młodzież szkolna, współpracuje także ze Szkołą Podstawową nr 7. Kilka lat temu odnalazł na terenie gminy Zduny fragment samolotu PZL.23 Karaś i przekazał go do Muzeum Lotnictwa w Dęblinie.
Przy oddawaniu krwi należy zaznaczyć, że jest ona oddawana ze wskazaniem: Krzysztof Wroński, Szpital Orłowskiego, Czerniakowska 231, 00-401 Warszawa.
Funkcjonariusz19:17, 21.08.2023
Tak. To wszystko prawda. Jednakże w Łowickiej jednostce penitencjarnej Zastępca Dyrektora prześladuje i robi po złości tym którzy pójdą oddać krew i nie ma ich w pracy bo należy im się dzień wolny. Dlatego panuje wszechobecny strach przed pomaganiem.
Wołodia09:10, 25.08.2023
W śmieciowych mediach tego się nie przeczyta,ale tysiące litrów tego życiodajnego płynu jest wysyłanych na upadlinę dla gierojow,którzy rzekomo walczą za nas,jak wmawiają Polakom pasożyty z Wiejskiej.Kazdy,kto oddaje krew dla konkretnej osoby,powinien sprawdzić,czy trafiła do właściwej osoby.W naszym kraju przebywają miliony zdrowych byczków, nie słyszałem,aby kiedykolwiek oddali choć litr krwi dla swoich ziomków,nie mówiąc już o patriotyzmie i wyjeździe,by bronić swojego kraju.
1 0
Jestem za zwolnieniem ze stanowiska tego pana