Zwieńczeniem dzisiejszych uroczystości związanych ze 100-leciem Zespołu Szkól Ponadpodstawowych nr 2 im. Tadeusza Kościuszki na Blichu jest bal, podczas którego bawią się absolwenci tej szkoły. Ze względu na znaczną liczbę osób ma on miejsce zarówno w restauracji "Szkiełka" jak i w sali "Wiedeń".
Odwiedziliśmy oba miejsca i rozmawialiśmy z absolwentami szkoły na Blichu. Pytaliśmy m. in. o to jak wspominają oni lata spędzone w szkolnych murach oraz o to, co dała im szkoła: - Ta szkoła uczyła tego, co było potrzebne w życiu - ocenia Robert Górski, który maturę zdawał w 1969 roku. - Na tamte czasy było to czymś fantastycznym. Dzięki szkole wyrwaliśmy się z wiosek i zdobyliśmy umiejętności potrzebne w dalszym życiu zawodowym.
W podobnym tonie wypowiada się pochodzący z okolic Skierniewic Stanisław Jagóra, absolwent z 1970 roku: - Kształciłem się w tej szkole w zawodzie zootechnika. Jestem wdzięczny szkole zarówno za nabytą wiedzę jak i praktyczne umiejętności. Szczególnie wspominam Wincentego Rosiaka, nauczyciela, który prowadził zajęcia praktyczne z hodowli zwierząt.
Absolwenci z sentymentem i wdzięcznością wypowiadają się o szkolnych czasach. Po więcej wspomnień i refleksji z minionych lat odsyłamy do lektury jednego z najbliższych wydań Nowego Łowiczanina.
Poniżej pozostałe artykuły, traktujące o szkole na Blichu i dzisiejszym jubileuszu:
[ZT]326512[/ZT]
[ZT]326543[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz