1 grudnia w kamienicy pod numerem 10 na Starym Rynku w Łowiczu oficjalnie otwarty został nowy sklep Folkstaru, choć faktycznie działa już od poniedziałku 29 listopada. Sklep sąsiaduje z kantorem wymiany walut i ma z nim wspólne wejście. Jednocześnie zlikwidowany został sklep przy ul. Stanisławskiego, w Galerii Łowickiej – pierwszy sklep Folkstaru, który powstał tam 12 lat temu, na początku działalności firmy.
W tej lokalizacji Folkstar sąsiaduje z Cepelią. Czy to dobrze dla obu firm? Marta Wróbel, właścicielka Folkstaru, uważa, że skorzystać mogą na tym oba sklepy, ponieważ Cepelia ma duży asortyment rękodzieła, którego w jej firmie nie ma, jak np. wyroby z mosiądzu czy ręcznie tkane kilimy. Skupienie sklepów z podobnym asortymentem sprawdza się, czego dowodzi funkcjonowanie galerii handlowych. Wybierając się w takie miejsce klient ma świadomość, że w jednej z placówek może znaleźć to, co chce nabyć.
– Nowa lokalizacja pozwoli nam być bardziej widocznymi w Łowiczu. Sklep w nowej lokalizacji będzie też bardziej dostępny dla turystów oraz osób odwiedzających Łowicz. Nad konceptem i wyglądem sklepu pracowaliśmy nieustannie 12 lat. Chcemy, żeby ten łowicki nowy sklep na stałe wpisał się w panoramę Łowicza oraz był jedną z jego wizytówek – deklaruje Marta Wróbel.
Dodać warto, że placówka ma nietypowe jak na Łowicz, długie godzony otwarcia: od poniedziałku do soboty czynna będzie od godz. 9 do 19, w niedziele - od 10 do 16.
Otwarcie nowego sklepu zbiega się z kilkoma innymi wydarzeniami w działalności łowickiej firmy. Folkstar stworzył wzór, który rozpoznawalny jest nie tylko w Polsce. – Przez 12 lat naszej pracy przyczyniliśmy się znacząco do zmiany postrzegania folkloru w Polsce, od zaścianka, po wiodący trend. Otworzyliśmy 10 sklepów w najbardziej prestiżowych lokalizacjach w Polsce: Sopot ul. Monte Cassino, Poznań ul. Półwiejska, Toruń ul. Szeroka, Bydgoszcz ul. Mostowa, Łódź ul. Piotrkowska, Warszawa Centrum, Wrocław ul. Dominikańska, Kraków ul. Grodzka i Gliwice ul. Zwycięstwa.
Nowe logo na urodziny
12. urodziny firma obchodziła w listopadzie. W tym też miesiącu zaczęła używać nowego logo, a w sprzedaży pojawiły się czapki nim sygnowane. – W historii każdej firmy przychodzi moment, gdzie logo potrzebuje odświeżenia, a my, jako nieco dojrzalsza już firma, spojrzeliśmy na nasz znak w bardziej dojrzały sposób. Nad pomysłem pracowaliśmy niemal dwa lata i tak spod ręki naszego dyrektora artystycznego Jacka Rutkowskiego wyszedł nowy znak – wyjaśnia pani Marta. Logo nawiązuje do łowickich wycinanek – wszystkie jego litery zostały stworzone tą samą techniką – tj wycięte z czarnego papieru – jak zapewnia Folkstar – nożycami do strzyżenia owiec.
Razem z nowym logo Jacek Rutkowski wraz z zespołem stworzył zestaw czcionek, które będą używane na wyłączność przez Folkstar. Litery powstały dokładnie w ten sam sposób – zostały najpierw wycięte z papieru nożycami, a następnie przełożone do specjalistycznych programów tworzących czcionki, które potem można wykorzystywać cyfrowo.
Walka o prawa autorskie
Przez minione lata działalności Folkstar stworzył jeden z najbardziej rozpoznawalnych wzorów. Wszystko zaczęło się od inspiracji wycinankami łowickimi. Na przestrzeni kolejnych powstały wzory inspirowane folklorem innych regionów Polski, a są to: Kaszuby, Kurpie, Podhale, Opole, Kujawy, Kraków – jednocześnie żaden z nich nie stał się tak pożądany jak łowicki.
Sukces wzoru zaprojektowanego przez Jacka Rutkowskiego ma też ciemną stronę medalu.
– Jesteśmy prawdopodobnie najczęściej kopiowaną firmą w Polsce. Nasze prawa autorskie są naruszane przez setki małych producentów i twórców, ale także przez duże i znaczące firmy, np. przez kluczowych producentów w swoich branżach, duże sieci marketów czy znanego operatora pocztowego – ubolewa właścicielka.
– Przez lata nie wiedzieliśmy jak o tym problemie rozmawiać z klientami, fanami czy dziennikarzami. Pytano nas o to wielokrotnie, jednak dyskusja na tematy prawne nie wpisywała się nigdy w nasz wizerunek. Niesiemy zupełnie inny przekaz: czystej radości, wypływającej z polskiego folkloru i tradycji. I tak chcemy wyglądać w oczach klientów, zostawiając trudne tematy na zapleczu. Jednak gdy w połowie tego roku bardzo znana marka wypuściła serię produktów wykorzystujących wzory Folkstaru, właścicielka – przypomnijmy: Łowiczanka Roku 2019 – postanowiła zareagować.
Bajka o wzorze łowickim
Dział marketingu wyszedł z pomysłem, by historię wycinanek łowickich, a także powstania wzoru łowickiego w Folkstar, przedstawić w formie krótkiej, zabawnej, animowanej bajki. Poruszono tam również problem przywłaszczania praw autorskich. Scenariusz i tekst stworzyli pracownicy Folkstaru: Monika Roróg, Krzysztof Gajda i Krzysztof Kret. Muzykę do animacji, inspirowaną łowicką muzyką ludową, skomponował Krzysztof Baranowski – dyrektor artystyczny Teatru Polskiego w Szczecinie. W rolę lektora wcielił się znany aktor Piotr Fronczewski. Afekt tej współpracy obejrzeć można na YouTube i Facebooku Folkstaru.
– Bajka została bardzo dobrze odebrana. W gronie naszych fanów na Facebooku spotkaliśmy się z dużym zrozumieniem, a jednocześnie została ciepło przyjęta, a nasz problem został zrozumiany, bez żadnych złych emocji – podkreśla Folkstar. Cel został więc osiągnięty,
Piosenka na Boże Narodzenie
Twórcze działania nie skończyły się na bajce. Kolejny projekt zrealizowany został we współpracy z Regionalnym Zespołem Pieśni i Tańca Boczki Chełmońskie. Nagrana została bożonarodzeniowa piosenka, która pojawi się w świątecznych spotach reklamowych oraz animacjach. W Folkstarze powstał tekst do ludowej melodii, a członkowie zespołu zaśpiewali to tak, że „aż nóżka sama chodzi”. Wkrótce nagranie to dostępne będzie w social mediach.
Franczyza i nabór pracowników
W tym roku firma opracowała program franczyzowy. Dzięki niemu w różnych miejscach w Polsce będą mogły powstawać sklepy firmowe, które będą prowadzone przez innych przedsiębiorców.
Rozwój firmy sprawia, że potrzebuje ona coraz to nowych specjalistów. Wkrótce ogłoszony zostanie nabór na około 15 nowych stanowisk. – Na tak małym rynku pracy jak Łowicz, spodziewamy się, że zatrudnienie specjalistów zajmie nam wiele miesięcy. Będzie kilka bardzo atrakcyjnych stanowisk w działach powstawania produktów, marketingu i e-commerce.
Folkstar będzie zachęcać utalentowane osoby z Łowicza, by dołączyły do zespołu. Planowane jest również uruchomienie programu stażów dla absolwentów łowickich szkół średnich.
Muzeum Guzików zaprasza 12 grudnia na godz. 12.12
Razem ze sklepem na Stary Rynek przenosi się Muzeum Guzików Jacka Rutkowskiego. Dotychczas jego stała ekspozycja mieściła się w witrynie sąsiadującej ze sklepem Folkstaru. Tym razem zyska więcej miejsca, lecz nadal będzie sąsiadować z Folkstarem. Otwarcie Muzeum Guzików przewidziane jest na Dzień Guzika – 12 grudnia o godzinie 12.12. Będzie to otwarta uroczystość.
Artykuł pochodzi z 48 numeru Nowego Łowiczanina, który ukazał się 2 grudnia 2021 r. Całe cyfrowe wydanie dostępne jest tutaj.
Zniesmaczony09:58, 08.12.2021
Wszystko fajnie... Nowe miejsce, nowa ekspozycja, większą przestrzeń gdzie już widać ilość asortymentu, miła obsługa tylko czy pani Marta nie spieszyła się przypadkiem jakby chciała zrobić wszystko na odwal się??? Chodzi mi tu o podłogę która chyba pamięta lata PRL-u... Naprawdę odstrasza... Czy nie można było chociaż jej wycyklinowac i polakierować od nowa?? Chyba firma jednak nie przykłada się do strzegolow i brak w Niej dobrego kierownika/menadżera...
Klient01:45, 09.12.2021
Yyy także pani Marto nie udało się nic takiego złapać? kiedy ruszą prace z podłogą??
0 1
Specjalnie ją zostawiliśmy. Jest piękna jaka jest. Jest w niej duch czasu.