W Łowiczu ceny paliw wyraźnie spadły tylko na jednej stacji. Na razie.

Przed samymi świętami ceny paliw na stacjach mogą spaść nawet od kilkunastu do 20 groszy za litr - przewidują właściciele stacji w Łowiczu. Dziś, w poniedziałek 20 grudnia, w życie weszły zmiany w ustawie o podatku akcyzowym i podatku od sprzedaży detalicznej.

Zmiany, które przyjął Sejm RP przewidują niższe stawki akcyzowe na paliwa, ma to być jedno z działań tzw. tarczy antyinflacyjnej rządu. Stawki te od 20 grudnia mają obowiązywać w wymiarze minimum dopuszczalnego przez Komisję Europejską. Obniżka do minimum objęła także opłatę emisyjną. Stan taki ma się utrzymać do 31 maja 2022 roku.

Objechaliśmy dziś przed południem kilka łowickich stacji benzynowych. Nigdzie ceny za E95 czy olej opałowy nie przekraczają już 6 złotych za litr. A jak powiedział nam, spotkany na stacji patronackiej Orlen przy ul. Poznańskiej Grzegorz Tkacz, którzy zawodowo dużo jeździ samochodem, zdarzyło mu się tankować nie tak dawno, paliwo za 6,10 zł/litr, a będąc na Pomorzu widział na stacjach ceny 6,25 zł/l. Akurat na tej stacji ceny paliw dziś za E95  wynoszą 5,92 zł/l, a za olej napędowy 5,99 zl/l. Cena przekraczająca 6,20 zł/l dotyczy tylko benzyny i oleju napędowego lepszej jakości. Właściciel stacji powiedział nam, że cena za E95 wynosiła 6.07 zł/l. Dodał też, że dziś zmiana ceny paliwa nie jest przewidywana, a związane jest to z zapasem w starej cenie, który stacja musi sprzedać. 

Paliwo nowe, po nowej cenie, które dziś zostało już wprowadzone do zbiorników, będzie oferowane za, jak sądzi, kilkanaście groszy taniej - obniżka cen dotyczy bowiem hurtu. Spadek ceny paliw, który obserwowaliśmy dotychczas - już od blisko dwóch tygodni - był już też wynikiem niższych cen hurtowych.

Podobnie powiedział nam kierownik stacji Moya przy ul. Poznańskiej, gdzie cena za E95 jak i olej napędowy dziś to 5,89 zł. - Na zmianę ceny trzeba poczekać kilka dni, do nowej dostawy paliwa - powiedział, zakładając, że na pewno przed świętami cena będzie niższa, bo dzisiejsze ceny w hurcie są niższe. Obniżka będzie jego zdaniem postępować powoli, ale zakładanych 30 groszy, na litrze jego zdaniem raczej nie osiągnie.

Na stacji Turbo-Car BP, także przy Poznańskiej, cena E95 wynosiła dzisiaj 5,89 zł/l, zaś za olej napędowy 5,87 zł/l. Właściciel stacji Jerzy Migda powiedział nam, że ostateczna cena będzie znana jutro. Najwyższa cena za paliwo w ostatnich tygodniach doszła na jego stacji do 6.09. zł/l. Jak zaznaczył, podobnie jak inni właściciele stacji walczył najpierw o to, by nie przekroczyć 6 zł, a później 6,10 zł/l. Utrzymanie się w tych ramach było dla niego, jak i pewnie, dla każdego dużym wyzwaniem - chodziło o psychologię, o odczucia klientów.

Dużo taniej nie będzie

- Wszędzie jest drogo, a co tanio? Płaciłem za paliwo 6 zł, kto by pomyślał, takie ceny... Dramat, Ale to nie jest wina polskiego rządu, to globalna sprawa - przyznał nam jeden ze spotkanych kierowców. Inny, Hubert Siepert powiedział nam, że nie spodziewa się, aby ceny paliw spadły kiedykolwiek do poziomów sprzed roku. To już nie jest możliwe, obniżki jakie będą wprowadzane będą raczej symboliczne. Jak dodał zdarzyło mu się zapłacić za paliwo 6,05 zł/l. - Oczywiście, że to czuć w kieszeni, jeszcze nie tak dawno można było bak napełnić za 200, 210 zł, teraz  to już wydatek 250 - 260 zł. 

Czytaj dalej pod zdjęciem.

W co gra Orlen?

Na jednej ze stacji paliw usłyszeliśmy od właściciela, że strategia Orlenu jest taka, że na własnych stacjach spuści maksymalnie ceny w dół, po to aby wywrzeć presję na prywaciarzach, ci siłą rzeczy także obniżą ceny. Pracownik innej stacji zaznaczył w rozmowie z nami, że zdarzało się, iż stacje Orlenu oferują w sprzedaży detalicznej ceny takie, jakie on otrzymuje w hurcie. A przecież stacja musi się utrzymać, skąd ma więc brać dochód?

I coś w tym jest, stacja Orlen przy ul. Prymasowskiej oferuje od dzisiejszego rana najtańsze paliwo w mieście, za E95 trzeba tam zapłacić 5,62 zł, za olej napędowy 5,69 zł, za LPG 3,23 zł. Nawet paliwa lepszej jakości kosztują poniżej 6 zł, E98 - 5,97 zł/l, Diesel Verva - 5,89 zł/l. 

- Mam pusty bak, miałem wczoraj zatankować, ale wstrzymałem się i przyjechałem dzisiaj, licząc na niższą cenę - powiedział nam spotkany na tej stacji kierowca, pan Sebastian z Łowicza. Wiem, że może to nie jest jakiś duży zysk, ale zawsze.

Dla porównania podał, że jeszcze niedawno płacił maksymalnie za litr benzyny E95 6,05 zł/l. Pytany, czy sądzi, że ceny paliw wrócą do poziomu 4,60 zł/l odpowiedział - Nie sądzę, trend eko jest zbyt silny.