Ilość osadzonych w Zakładzie Karnym w Łowiczu wzrośnie o 256 osób. Dziś, w piątek 6 października otwarto na jego terenie nowoczesny pawilon, który został wybudowany za 28 mln zł w ramach rządowego programu budowy 10 pawilonów mieszkalnych dla osadzonych.
[FOTORELACJA]7481[/FOTORELACJA]
Dyrektor Zakładu Karnego w Łowiczu ppłk Robert Fijałkowski w rozmowie z nami powiedział, że nowy pawilon powstał w miejscu, gdzie wcześniej znajdowała się część kolejowa zakładu, który w pierwszym okresie swego istnienia ściśle współpracował z PKP.
Budynek obecnie stoi pusty, ale pod koniec roku, po zakończeniu wszystkich procedur związanych z odbiorem, rozpocznie się jego zasiedlanie osadzonymi z "grupy zamkniętych", czyli tymi, którzy są najmniej skłonni do współpracy ze służbami penitencjarnymi. Obecnie w zakładzie przebywa 630 osadzonych, zakład mógł dotąd maksymalnie pomieścić 713 osób, nowy pawilon sprawi, że przybędzie ich 256. Co oznacza, że placówka będzie w stanie pomieścić 969 osób skonfliktowanych z prawem.
Przy założeniu, że wszystkie miejsca zostaną wykorzystane, to liczba osób zatrudnionych wzrośnie z obecnych 215 osób o kolejne 30 osób.
Jak zaznaczył ppłk Fijałkowski pozostała, stara część zakładu składa się z pawilonów parterowych, które posiadają w pełni sprawną infrastrukturę, ale kosztowną w utrzymaniu. - Chcielibyśmy w przyszłości kontynuować inwestycje na terenie ZK Łowicz, poprzez stopniowe rozbieranie pawilonów parterowych i zastępowanie ich takimi nowoczesnymi budynkami. Wówczas też pojemność zakładu wzrośnie do ponad tysiąca osadzonych - powiedział nam.
Wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha obecny na otwarciu powiedział, że nowy pawilon, to inwestycja, która rozwinęła Zakład Karny w Łowiczu, inwestycja potrzebna, która przyczyni się do poprawy komfortu przebywania w odosobnieniu osadzonych, ale też ułatwi codzienną pracę funkcjonariuszy Służby Więziennej. - My dzisiaj w całej Polsce od Suwałk aż po południowe krańce naszego kraju, realizujemy wiele podobnych inwestycji - podkreślił.
Wiceminister wymienił obecnego na sali posła Tadeusza Woźniaka, który osobiście zabiegał u ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro i wiceministra Michała Wosia, któremu podlega więziennictwo, o podjęcie realizacji nowego pawilonu w Łowiczu.
Zastępca dyrektora generalnego Służby Więziennej Krzysztof Stefanowski powiedział, że inwestycja w Łowiczu jest szansą na to, aby praca resocjalizacyjna z osadzonymi była bardziej efektywna. - I w tym miejscu apeluję, patrząc na załogę łowickiej jednostki: próbujcie również poprawiać tego człowieka, wykazując się gestem człowieczeństwa. Przywołał też słowa Jana Pawła II, który miał powiedzieć, że najgorszym więzieniem dla człowieka jest serce zatwardziałe.
Zakład Karny przy ul. Wiejskiej w Łowiczu zajmuje powierzchnię 4,4863 ha, powstał w 1974 r. jako Ośrodek Zewnętrzny Aresztu Śledczego w Łodzi. Założono go na terenie kolejowym, a osadzeni pracowali na rzecz Polskich Kolei Państwowych w bazie położonej po sąsiedzku. Początkowo skazani zamieszkiwali w barakach kolejowych i sami wznosili mury więzienia.
Rzecznik prasowy dyrektora Zakładu Karnego w Łowiczu st. szer. Ewa Owczarczyk - Dęgus w jednym z wpisów na stronie internetowej zakłady sporo miejsca poświęciła kwestiom konstrukcyjnym pawilonu pisząc:
Zastosowana innowacyjna technologia jest pionierskim rozwiązaniem nie stosowanym dotychczas w Służbie Więziennej. Wysoka jakość wykończenia płyt betonowych, z których zbudowano pawilon oraz ich trwała wandaloodporna konstrukcja pozwala na wieloletnie użytkowanie. Kraty, ościeżnice drzwiowe, okna zewnętrzne a nawet warstwa wełny mineralnej stanowiąca ocieplenie budynku zostały wmontowane już na etapie prefabrykacji ścian żelbetonowych.
Jak zaznaczyła zastosowane w Łowiczu rozwiązania mogą w przyszłości wyznaczyć kierunek realizacji podobnych obiektów w całym kraju.
Budowa pawilonu przebiegała sprawnie, prace montażowe zakończyły się przed końcem lata co otworzyło front prac dla instalatorów i ekip odpowiedzialnych za wykończenie wnętrza.
Budowa nowego pawilonu finansowana jest ze środków Funduszu Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy.
2 0
Dla łobuzów z Pisu i ziobrów choćby za wycinkę polskich lasów przez ostatnie 8 lat , miejsce idealne !
1 0
Zwiedzili sobie kwatery w których spędzać będą długie lata
1 0
Pewnie dla inżynierów szykują, którzy przyjechali na zakupionych wizach na targu.
0 0
Ciekawe skąd wezmą ludzi do obsługi żeby faktycznie otworzyć pawilon i go zasiedlic.
0 0
Czyli średnio jeden bandzior kosztował nas podatników 110 tysięcy złotych. Żal. Powinni mieszkać w metalowych barakach pracowniczych