Olimpia z triumfem w strzeleckim rollercoasterze, Victoria II Bielawy z wygraną w Zdunach, a Dar II Placencja odpiera napór Jamna.
15. kolejka klasy B - grupa 10 przyniosła kibicom prawdziwą huśtawkę emocji. W Niedźwiadzie padło aż dziewięć bramek, w Zdunach ambitna Astra uległa wzmocnionej ekipie z Bielaw, natomiast w Placencji rezerwy Daru wygrały po zaciętym boju z Naprzodem II Jamno.
Strzelecki festiwal w Niedźwiadzie
Kibice w Niedźwiadzie obejrzeli mecz pełen zwrotów akcji, w którym zwycięstwo mogło paść po obu stronach. Olimpia zaczęła znakomicie - szybkie trafienia Daniela Bończaka i Marka Piekacza dały prowadzenie 2:0. Jednak goście błyskawicznie odpowiedzieli - Jakub Barański i Bartosz Gajek doprowadzili do wyrównania przed przerwą.

Druga połowa rozpoczęła się dla gospodarzy fatalnie. Jan Burzykowski dwukrotnie trafił dla Victorii (47 i 52), dając jej prowadzenie 4:2. Gospodarze jednak nie zamierzali się poddawać: Piekacz skompletował hat-tricka, a Bończak wykorzystał rzut karny, odwracając losy meczu na 5:4.
- Dobry początek meczu, szybkie dwie akcje w naszym wykonaniu. Potem weszło rozluźnienie i Zabostów szybko wyrównał na 2:2. Druga połowa zaczęła się dla nas tragicznie i po dobrej grze Victorii przegrywaliśmy już 4:2, całe szczęście szybko się przebudziliśmy i wyszliśmy na prowadzenie. Mogliśmy wygrać dużo wyżej, ale równie dobrze mogliśmy przegrać ten mecz - podsumował strzelec trzech goli, Marek Piekacz.
- To był bardzo dziwny mecz. Szybko stracone przez nas bramki, później gra się wyrównała, strzelamy dwie bramki i pierwsza połowa kończy sie remisem 2:2. W następnej połowie ponownie strzelamy szybko dwa gole i gdy się wydawało, że kolejne są kwestią czasu, narażamy się na kontry, przeciwnik to wykorzystuje i strzela na 5:4. Mamy jeszcze swoje okazje, przeciwnik również, ale wynik się nie zmienił. Uważam, że mecz rwany z jednej i drugiej strony - dodał trener Victorii, Radosław Gosławski.

Astra walczy dzielnie, ale Victoria II Bielawy skuteczniejsza
Astra Zduny stanęła przed wyjątkowo trudnym zadaniem. Rywal wystąpił w składzie wzmocnionym zawodnikami z ligi okręgowej. Mimo to gospodarze postawili twarde warunki. Po bramce Krystiana Rolińskiego z 23. minuty schodzili na przerwę z prowadzeniem.
Po zmianie stron bramki zaczęły padać seriami. W 47. minucie trafienie Michała Wardy wyrównało stan meczu, ale niemal natychmiast gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie po golu Oskara Płuski. W końcówce skuteczniejsi okazali się jednak przyjezdni. Rzut karny Brajana Witczaka, trafienie Mateusza Dałka oraz drugi karny - tym razem wykorzystany przez Przemysława Wilka - dały Victorii II wygraną 4:2.
- Bardzo fajny mecz naszej drużyny. Drużyna z Bielaw wyszła praktycznie całym zespołem grającym na co dzień w lidze okręgowej, więc to była fajna okazja zagrać z bardzo wymagającym rywalem. Takie zmagania mogą tylko zaowocować na przyszłość. Jestem dumny z chłopaków, bo postawiliśmy wysoko poprzeczkę silnej drużynie z Bielaw - ocenił trener Astry, Jakub Papuga.

Dar II Placencja wygrywa, ale nerwowa końcówka znów daje o sobie znać
Spotkanie w Placencji również nie zawiodło pod względem emocji. Choć to goście otworzyli wynik efektowną bramką Aleksandra Janickiego już w 3. minucie, gospodarze szybko opanowali sytuację. Dmytro Azizbekian i Jakub Kędziora odwrócili wynik jeszcze przed przerwą.
W drugiej połowie Kędziora dołożył kolejne dwa gole, kompletując hat-tricka, a Dar II prowadził już 4:1. Jednak - jak podkreślił prezes klubu Dariusz Szymanik - skuteczność znów pozostawiała wiele do życzenia, co zemściło się w końcówce. Bramki Miłosza Kucińskiego i Bartłomieja Skóry sprawiły, że Jamno było blisko wyrównania.
- Zaczęło się od efektownej bramki dla gości i lekkiej konsternacji w naszych szeregach, jednak jeszcze przed przerwą przejęliśmy inicjatywę i wyszliśmy na prowadzenie. W drugiej połowie dołożyliśmy kolejne dwa gole i powinniśmy dołożyć następne - niestety, podobnie jak w Boczkach, szwankowała skuteczność, i podobnie jak w Boczkach, w końcówce daliśmy sobie strzelić niepotrzebne bramki - zaznaczył prezes Szymanik.

15. kolejka klasy B - grupa 10:
|
1. GKS Olimpia II Chąśno (1) |
15 |
42 |
81-18 |
|
2. LKS Sokół Popów (2) |
15 |
39 |
63-23 |
|
3. SP MKS Żychlin (3) |
14 |
36 |
54-15 |
|
4. LKS Dar II Placencja (5) |
14 |
29 |
51-26 |
|
5. LKS Olimpia Niedźwiada (6) |
15 |
28 |
63-30 |
|
6. SKS Astra Zduny (4) |
15 |
27 |
52-27 |
|
7. LKS Pogoń II Bełchów (7) |
15 |
25 |
54-38 |
|
8. LKS Victoria Zabostów Duży (8) |
15 |
22 |
46-46 |
|
9. LZS Vagat Domaniewice (9) |
13 |
19 |
32-42 |
|
10. SKF LZS Victoria II Bielawy (11) |
15 |
19 |
24-41 |
|
11. LKS Fenix Boczki Chełmońskie (10) |
15 |
17 |
41-59 |
|
12. SKF Naprzód II Jamno (12) |
14 |
14 |
25-42 |
|
13. LKS Kopernik Kiernozia (13) |
15 |
12 |
28-43 |
|
14. LKS Huragan Bobrowniki (14) |
14 |
7 |
24-69 |
|
15. GLKS Laktoza 1955 II Łyszkowice (15) |
15 |
5 |
27-80 |
|
16. KS Olimpia Oporów (16) |
15 |
2 |
15-79 |
Zaległe mecze 3. kolejki klasy B - grupa 10 (2025.11.23):
Zaległy mecz 7. kolejki klasy B - grupa 10 (2025.11.30):


