W sobotę 28 czerwca wczesnym popołudniem, leniwe życie małego miasteczka w Żychlinie, przerwały syreny policyjne i pogotowia.
W jednym z mieszkań przy ulicy 1 Maja, w centrum miasta interweniowali policjanci oraz medycy z karetki pogotowia, którzy udzielali pomocy przedmedycznej mężczyźnie dźgniętemu nożem w brzuch.
Policję powiadomiła pracownica pobliskiej apteki, informując, że do apteki po opatrunek przyszedł zakrwawiony mężczyzna, który twierdził, że został ugodzony nożem – mówi aspirant Daria Olczyk, rzecznik KPP Kutno. - Obrażenia były niewielkie poniżej dni 7. Mężczyzna był kompletnie pijany. Miał ponad 3 promile alkoholu we krwi. Dzisiaj, po wytrzeźwieniu mężczyzna ma być przesłuchany. Wtedy usłyszymy, co zaszło w mieszkaniu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz