29 marca uczniów Szkoły Specjalnej w Głownie odwiedziła Karolina Wosiak - właścicielka zagrody Orzechove AlpakoveLove istniejącej od kilku lat w okolicach Lutomierska. Przywiozła ze sobą siedem alpak ze swojego stadka, liczącego dwanaście sztuk.

Pani Karolina przedstawiła nam swoje alpaki. A są to: Szef zwany również Szeryfem oraz jego młodszy brat Pablo - obaj o  umaszczeniu beżowym, Gałczo i Helenka - rodzeństwo o umaszczeniu ciemnobrązowym, Eska - biała, Ibza - dwukolorowa i Rysio - z szarym futrem.

Dyrektor Szkoły Maciej Lisowski powiedział nam, że pomysłodawcą zorganizowania alpakoterapii była Agata Gudej - nauczycielka oligofrenopedagogiki. Założenie jest takie, że będą się one odbywały cyklicznie przez kwiecień, maj i czerwiec, mniej więcej co 2 tygodnie. Będzie to możliwe przy wsparciu finansowym rodziców. W pierwszych zajęciach udział wzięło około 50 dzieci, w trzech grupach, każda z nich mogła przez całą godzinę lekcyjną spacerować z alpakami, dotykać je, przytulać lub wyczesywać z ich wełny siano i słomę.

- Zainteresowanie alpakami było bardzo duże - przyznaje dyrektor. Dzieci zostały wcześniej przygotowane na spotkanie ze zwierzętami, za pomocą tablic multimedialnych. W taki sposób dowiedziały się, skąd pochodzą alpaki, jakie mają upodobania, co można z nimi robić, a czego nie, itd.

Cardzo chętnie brały udział w zajęciach, pomimo zimnego wiatru. Były bardzo spontaniczne, niektóre - na co dzień małomówne, nagle tak się otworzyły, że nawet nauczycielki były zdziwione tak pozytywną reakcją. Były uśmiechy na twarzach, zainteresowanie i ciekawość. Dzieci, ale też pracownicy szkoły, którzy nie brali udziału w zajęciach,  przyglądali się przez okna temu co się dzieje na zewnątrz.