Zamknij

Dni Strykowa 2025. Ilu ludzi było pod sceną?

Dawid DomańskiDawid Domański 11:30, 09.06.2025 Aktualizacja: 11:47, 09.06.2025
Skomentuj Fot. Urząd Miejski w Strykowie Fot. Urząd Miejski w Strykowie

Tegoroczne Dni Strykowa przeszły już do historii, lecz z pewnością zostaną one zapamiętane na długo. Pomimo faktu, że w pewnym momencie szyki zaczął krzyżować deszcz, to mieszkańcy gminy Stryków oraz jej okolic bawili się świetnie podczas występów popularnych wykonawców.

Dni Strykowa otworzył zorganizowany w ramach tego wydarzenia koncert Radia ZET. Zgromadził on głównie młodszą publikę, ponieważ w jego trakcie wystąpili Tribbs, Julia Żugaj, a także znani nieco starszej widowni zespół Lemon oraz powszechnie znana na polskiej scenie hip-hopowej formacja Paktofonika. Tego samego dnia na boisku Zjednoczonych Stryków przy ul. Brzezińskiej, zorganizowany został Widzewski Dzień Dziecka.

Kolejny Dzień to dalszy ciąg koncertów oraz wydarzeń im towarzyszących. Do takich z pewnością zaliczyć możemy VI Turniej Siatkówki o Puchar Burmistrza Strykowa. Koncerty rozpoczęły się o godzinie 16.00, a otworzył je występ grupy tanecznej AGAT. Po niej na scenie wystąpili Skolim, oraz zespoły Universe oraz MIG. Na godzinę 22.00 zaplanowano występ Zenona Martyniuka wraz z zespołem Akcent.

Wysoka frekwencja

O ocenę wydarzenia poprosiliśmy Konrada Kozłowskiego, dyrektora Ośrodka Kultury i Rekreacji w Strykowie. - Frekwencja podczas Dni Strykowa była bardzo wysoka. Pod sceną "przewinęło się" kilka tysięcy ludzi, a podczas występu Skolima mogło być ich nawet 20.000 - szacuje.

Pod sceną "przewinęło się" kilka tysięcy ludzi, a podczas występu Skolima mogło być ich nawet 20.000.

Jak zauważa Konrad Kozłowski to właśnie występ Skolim oraz zamykającego wydarzenie Zenona Martyniuka, były, wnioskując po frekwencji, najbardziej wyczekiwanymi przez publiczność. Jednak na występ pierwszego z nich musiała ona czekać aż 1,5 godziny. Dyrektor wyjaśnia przyczyny: - Do Skolima przypięta została łatka spóźnialskiego. Realia są jednak takie, ze Skolim gra 4-5 koncertów dziennie. O godzinie 16.00 zaczął grać w okolicach Poznania i spokojnie zdążyłby do nas na czas, gdyby nie opóźnienia na tamtejszym koncercie, spowodowane złymi warunkami atmosferycznymi.

Impreza stała w pewnej chwili pod znakiem zapytania

W trakcie koncertów podczas drugiego dnia gminnego wydarzenia przez Stryków przeszła nawałnica. Mogło to mieć znaczący wpływ na przebieg wydarzenia. - Pogoda trochę popsuła imprezę - przyznaje dyrektor OKiR. - Sytuacja była bardzo poważna. Zalany został sprzęt elektroniczny, a rekomendacją osób, które odpowiadały za bezpieczeństwo było to, by natychmiast przerwać imprezę. Jednak wraz z władzami gminy wzięliśmy odpowiedzialność za przebieg wydarzenia. Pracownicy obsługi i ochrony zgodzili się podłączyć sprzęt pod warunkiem, że nie wystąpi żadne zwarcie. Inaczej musielibyśmy przerwać Dni Strykowa po występie Skolima.

Rekomendacją osób, które odpowiadały za bezpieczeństwo było to, by natychmiast przerwać imprezę.

- Jestem pełny uznania dla zespołów MIG i Akcent, że cierpliwie czekały na swoją kolej - zaznaczał. - Siłą rzeczy ze względu na opóźnienie musieliśmy nieco skrócić ostatnie koncerty. Wykonawcy podeszli do tego z dużym zrozumieniem.

Nowa lokalizacja

Po raz pierwszy w swojej historii Dni Strykowa miały miejsce w innej lokalizacji, którą był teren Mountparku przy drodze wojewódzkiej nr 708. W poprzednich latach Dni Strykowa miały miejsce nad zalewem, przy którym obecnie trwają prace modernizacyjne. - Na terenie, na którym miały miejsce Dni Strykowa, mieliśmy trzy parkingi wypełnione samochodami. To najlepiej świadczy o tym, że dobór lokalizacji był trafny. Innym powodem było również to, że w bezpośrednim sąsiedztwie Strykowa nie ma innego miejsca, w którym można by zorganizować tak dużą imprezę plenerową.

- Jeśli prace nad zalewem nie zakończą się w przyszłym roku, Dni Strykowa również odbędą się w tym miejscu. Jednak to czy impreza to przeniesie się tutaj na stałe, jest kwestią do dyskusji - zauważa dyrektor. 

Echa Dni Strykowa

- Impreza okazała się jednak bardzo udana - opiniuje dyrektor Kozłowski. - Wnioskuję to po rozmowach z ludźmi, którzy byli zdania, że są to dobrze wydane pieniądze. Sam dobór wykonawców wynikał z zapotrzebowania ludzi, którzy zgłaszali swoje propozycje po poprzednich Dniach Strykowa. Impreza ta była zorganizowana z pieniędzy ludzi, którzy na nią przyszli, a ściślej mówiąc z ich podatków. Dlatego wyszliśmy z założenia, że trzeba wyjść tym potrzebom naprzeciw w myśl zasady "Dla każdego coś miłego".

- Poziom wykonań oceniam jako wysoki - mówi w rozmowie z nami dyrektor Kozłowski. - Widać było, że artyści bardzo poważnie podchodzą do swoich koncertów, zwłaszcza przed wielotysięczną publicznością. Żaden z nich nie przyjechał tutaj "odrabiać pańszczyzny".

Dyrektor OKiR zauważa także, że koncerty zgromadziły szeroką rzeszę młodych osób. Jak przyznaje w rozmowie z portalem lowiczanin.info na koncertach zespołów Universe i Paktofonika pod sceną znajdowały się osoby z niemal każdej grupy wiekowej.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

brawobrawo

0 0

dla każdego coś miłego.
i o to chodzi

13:19, 09.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%