Dzisiaj, we wtorek po Wielkanocy w kościele pw. św. Rocha w Boczkach Chełmońskich odprawiona została tzw. msza święta chorągwiarzy.

Wzięli w niej udział kawalerowie ze wsi Sierżniki I i II, Boczki Chełmońskie, Łaguszew i Błędów, którzy kultywują obrzęd chodzenia po polach, święcąc je, prosząc o łaski dla swoich sołectw i śpiewając pieśni o Zmartwychwstałym.

Także dzisiaj, przechodząc orszakiem wokół kościoła, głośnym śpiewem i bębnieniem, a nawet rzucaniem petard na ziemię głosili radosną nowinę o Zmartwychwstaniu Pana.

Ks. proboszcz Mariusz Szmajdziński mówił podczas kazania, że dzięki kultywowaniu tego zwyczaju Święta Wielkanocne w tej parafii trwają o jeden dzień dłużej. Przypomniał też, że chodzenie z chorągwią to znak wiary, ale też siły, i to nie tylko fizycznej, ale i duchowej, którą jesteśmy umocnieni dzięki Zmartwychwstałemu Panu.

O tym, od kiedy kultywowany jest obrzęd chodzenia z chorągwią po wsiach w boczkowskiej parafii i jak on wygląda - przeczytasz w najbliższym wydaniu Nowego Łowiczanina, już w czwartek 5 kwietnia.