Praktycznie każdy, kto przyjeżdżał nad zalew w Joachimowie Mogiłach korzystał z możliwości podjechania w pobliże wody drogą, która - o czym niewielu wiedziało - była prywatna.
W końcu właściciel ją zamknął, instalując solidny szlaban, nie do ruszenia. Co teraz? jakie możliwości pozostają? Jakie stworzy gmina Bolimów? - o tym obszernie w najnowszym numerze Nowego Łowiczanina, także w wygodnej wersji cyfrowej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz