W podłowickiej Szkole Podstawowej im. Janusza Korczaka w Popowie, ósmoklasiści zatańczyli poloneza. Doskonale przygotowani, bez żadnych pomyłek, wkroczyli  w kolejny okres swego życia.

 Młodsze klasy z uznaniem i niemal w ciszy przyglądali się dostojnym krokom koleżanek i kolegów. - Widzę, że siódmoklasiści już jedną nogą próbowali tego uroczystego tańca, bo za rok sami go zatańczą. - zauważyła dyrektor Grażyna Sobieszek.

Abiturienci popowskiej podstawówki, wraz z młodszymi uczniami brawurowo odtańczyli coraz bardziej popularną Belgijkę. Jest taniec  z rodzaju integracyjnych, tańczony w parach, ze zmianą partnerów. Dołączyły do nich nauczycielki wraz z dyrektor Grażyna Sobieszek i wyglądało na to, że doskonale się bawią.

Nutkę zazdrości wywołał zapewne wśród niektórych walc angielski w wykonaniu siódmoklasistki Darii i ósmoklasisty Radka. Obydwoje w pierwszych dniach maja przyjechali z Ukrainy i w Popowie zakończyli rok szkolny 2021/2022.

Trenują taniec towarzyski razem od dwóch lat i w swojej ojczyźnie brali udział w wielu konkursach. W Polsce jeszcze wszystko przed nimi. Daria ma jeszcze nieco czasu na wybór drogi życiowej, ale wie, że kocha taniec. Radek natomiast już zadeklarował: - Moja dalsza nauka to szkoła baletowa w Łodzi. -

Powiedział jeszcze, że śpiewa i gra na fortepianie. Życzymy obydwojgu, by ziściły się ich marzenia, podobnie zresztą, jak wszystkim ósmoklasistom, rozpoczynającym nowy rozdział w  życiu.