Rada Gminy Bielawy odwołała skarbnik Dorotę Kubiak

To nie była łatwa decyzja i poprzedzona została długą, pełną emocji dyskusją. Wójt gminy Bielawy Sylwester Kubiński 31 października 2022 roku złożył wniosek do Rady Gminy o odwołanie ze stanowiska skarbnik gminy Doroty Kubiak z dniem 15 listopada 2022 roku. 

Sprawa procedowania była na sesji Rady Gminy Bielawy 9 listopada. Radni większością głosów wyrazili na to zgodę. Za odwołaniem skarbnik głosowało 8 radnych, 3 było przeciwnych, 2 się od głosu wstrzymało.

Emocje powstały dlatego, że wójt pytany o powody złożenia wniosku kilkakrotnie chciał sprawę zamknąć stwierdzeniem, że "utracił zaufanie" i "wyczerpał formułę współpracy". 

Sama skarbnik podczas całej sesji się nie odezwała, rozdała jedynie radnym pismo, które w trakcie późniejszej dyskusji (za jej zgodą) odczytał radny Adam Krysicki. W ten sposób sołtysi czy osoby oglądające transmisję sesji, mogły się dowiedzieć, jakie zarzuty dotyczące jej pracy ma wójt. W piśmie tym bowiem Dorota Kubiak się do nich odnosi.  

A były to następujące zagadnienia: niewłaściwego nadzoru nad referatem podatkowym, który jest w zakresie obowiązków skarbnika (w tym egzekucja bieżących podatków i należności, a także zaległości, które są poważną bolączką gminy Bielawy), rozliczeń projektu dotyczącego odnawialnych źródeł energii, nieterminowego regulowania składek do ZUS, a także pracy Doroty Kubiak w Związku Międzygminnym "Bzura"  - miała mieć ma to zgodę wójta i deklarowała że robi to poza godzinami pracy, co wójt kwestionował. Wójt Sylwester Kubiński dodał też, że ponieważ gmina należy do związku, może to powodować konflikt interesów. 

 Sprawa odwołania skarbnik wiąże się z kontrolą Regionalnej Izby Obrachunkowej z Łodzi, która niedawno została przeprowadzona w Urzędzie Gminy w Bielawach. Miała ona wykazać pewne nieprawidłowości, jednak nie ma jeszcze protokołu po tej kontroli, dlatego niektórzy radni mieli wątpliwości, czy to dobry moment na odwołanie Doroty Kubiak.

Z pisma skarbnik wynikało, że ona się nie zgadza z zarzutami wójta, ten jednak podtrzymywał swoje stanowisko, że utracił zaufanie, więc prosi, aby dla dobra gminy panią skarbnik odwołać. Odwołanie jest w tym przypadku równoznaczne z wymówieniem umowy o pracę.