Pracownicy zakładu energetycznego zakończyli ustawianie słupów z lampami nad przejściem dla pieszych w ciągu ulicy Narutowicza, koło Emitu. By przeprowadzić kable energetyczne zrobiono przewiert pod drogą. Po zmierzchu obie lampy zaświeciły, doświetlając przejście. Część mieszkańców miasta jest jednak rozczarowana.
- Od kilku miesięcy mówiło się, że to ma być inteligentna sygnalizacja świetlna, że będą oczka świetlne w jezdni - mówi pani Krystyna. - Tymczasem wygląda na to, że mamy tylko doświetlenie skrzyżowania, co jest standardem w wielu okolicznych miejscowościach. Oczywiście dobre i to, gdyż pieszy jest lepiej widoczny o zmierzchu i w nocy.
Żychlinianie jednak podkreślają, że w czasie dnia przejście nadal jest mało widoczne.
Więcej na ten temat przeczytasz w najnowszym numerze Nowego Łowiczanina dla Żychlina, Bedlna, Oporowa i Pacyny.
0 0
Gówno tam widać, snują się w czarnych szmatach lub przybiegają jak psem poszczuci.Oświetlenie do dupy, jak Ambroziakowi kopyta podetną to się światło znajdzie.
0 0
Lampy są a światła brak
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz