Objawy były niepokojące, dlatego poszedł do lekarza. Ten jednak nic wymagającego natychmiastowej interwencji nie wykrył. Gdy jednak ponad 60-letni mężczyzna opuścił gabinet i wyszedł z budynku - padł na ulicy. O dramatycznej historii, która wydarzyła sią na jednej z ulic w Żychlinie, piszemy w wydaniu cyfrowym naszego tygodnika.
Ania17:14, 25.11.2021
4 5
Ach ci wspaniali lekarze 17:14, 25.11.2021
bawdej18:23, 25.11.2021
2 0
Szkoda faceta. 18:23, 25.11.2021