Ostatnio głośno było o marketach sieci Intermarché, które zaczęły się otwierać w niedziele jako czytelnie, a sklep w Cieszynie - jako dworze autobusowy. Wszystko oczywiście po to, by ominąć zaostrzone przepisy o zakazie handlu w niedziele. Zapytaliśmy, czy sklep Intermarché w Łowiczu skorzysta z tych rozwiązań?
- Na pewno nie będziemy otwarci w niedziele jako punkt czytelniczy - powiedziała nam dzisiaj Jolanta Jaworek, szefowa łowickiego Intermarché. Słyszała o pomysłach kolegów prowadzących inne sklepy pod tym samym szyldem, jednak ona nie myśli o ich wprowadzeniu w markecie w Łowiczu.
Dodała, że prowadzenie punktu pocztowego miało sens, ponieważ były osoby, które z niego korzystały. Rozwiązanie z punktem czytelniczym jej jednak nie przekonuje.
Zauważyła ponadto, że dużo zależy od kondycji sklepów. Niektóre z nich kiepsko prosperują w tygodniu, natomiast mają dużo lepsze utargi w niedziele. Jeżeli właściciele marketów mają naprawdę ciężko, to czasem decydują się na takie posunięcia, żeby przetrwać.
1 1
a ja bym chętnie przyszedł w niedzielę poczytać jakąś fajną książkę przy piwie z miłą ukraineczką...
1 0
Jak tam pani właścicielko?! Nadal podbieracie ludziom bony na święta i dajecie jakieś ochłapy?! Publikowanie zdjęć ludzi posądzonych o złodziejstwo to szczyt chamstwa.dziwie się że sieć Intermarche chce być reprezentowane przez takich ludzi
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz