W łowickim ratuszu rozpoczęła się kolejna sesja Rady Miejskiej w Łowiczu, która powróciła w to miejsce po dość długiej przerwie.
Przypomnijmy, że z powodu pandemii Covid-19 obrady przez długi czas odbywały się w sali kina Fenix w Łowiczu. Przyszedł czas, by powróciły do sali radzieckiej ratusza. Czy jednak wszyscy są z takiego rozwiązania zadowoleni?
Przewodniczący Rady Miejskiej w Łowiczu Jacek Wiśniewski powiedział nam, że formalnie decyzja należała do niego, ale tak naprawdę została podjęta przez wszystkich radnych, którzy nalegali na powrót do sali radzieckiej ratusza. - Ja bym jeszcze pozostał chętnie w sali kina, jest tam - w moim przekonaniu - zdecydowanie wygodniej, przestronnej i te sesje prowadzi się znacznie lepiej - mówił z perspektywy przewodniczącego, który jest odpowiedzialny za poprowadzenie obrad i dyscyplinę na sali. Na początku było z nią trochę trudno, ponieważ musiał kilka razy apelować do radny o zajmowanie miejsc, by mogły się rozpocząć obrady.
Innego zdania jest radny Robert Wójcik. - Bardzo dobra decyzja. Tu mamy lepsze warunki, no niestety w kinie było słabe oświetlenie. Nawet niektórzy się śmiali, bo ja do niektórych materiałów przynosiłem sobie lupę. Fakt, że pomieszczenie klimatyzowane, ale nie było gdzie rozłożyć wszystkich materiałów i to było bardzo uciążliwe - ocenił.
Jedną z ważniejszych uchwał podejmowanych na dzisiejszej sesji będzie z pewnością ta dotycząca ustalenia stawki opłat za śmieci.