Frekwencja łowickiego Biegu Papieskiego nie zapowiadała się optymistycznie. Tuż przed startem mocno padało, ale w chwili, gdy uczestnicy zaczęli zbierać się na terenie głazu przy SP7, gdzie 25 lat temu stał ołtarz w czasie papieskiej celebry, niebo zaczęło jaśnieć, przestało padać, a chwilę później wyjrzało słońce.
[FOTORELACJA]10255[/FOTORELACJA]
- To dowód, że Jan Paweł II jest ciągle wśród nas i nam sprzyja - powiedziała nam pani Agnieszka, jedna z matek dzieci, które przebiegły trasę, którą Jan Paweł II pokonał papamobile z placu celebry na os. Brakowice w Łowiczu do katedry na Starym Rynku - w sumie 2,3 km.
Ostatecznie w biegu udział wzięło około 150 osób, w większości dzieci i młodzieży, z Łowicza i z okolicy. Ze Szkoły Podstawowej w Mastkach na biegu zjawiła się cała klasa z wychowawczynią Dorotą Guzek oraz nauczycielem Arkadiuszem Przyżyckim. Towarzyszył im także przewodniczący Rady Gminy Chąśno Ireneusz Sołtysiak. Uczniowie Maciej i Sebastian Gawroński powiedzieli nam, że mają 11 lat, a w tym roku w biegu wzięli udział już po raz szósty.
Szósty raz pierwszy na metę przybiegł uczeń klasy III pijarskiego Liceum Ogólnokształcącego Szymon Pilichowski. W rozmowie z nami powiedział, że nie mierzył czasu, ale pokonanie trasy zajęło mu około 8 minut. Przyznał, że udział w biegu jest dla niego ważny z powodu osoby Jana Pawła II, uważa, że bieg może wpłynąć na młode pokolenie, które urodziło się po śmierci Papieża Polaka, aby szukać informacji na jego temat i poznawać jego postać.
- Po prostu strzała - skomentował szybkość Szymona w dotarciu na metę Biskup Łowicki Wojciech Osial, który zaprosił trzech pierwszych biegaczy do zaprezentowania się przed zgromadzonymi, gratulując im kondycji. Drugi był Gabriel Majcher uczeń Technikum na Podrzecznej, trzeci Piotr Pawłowski. Biskup wyróżnił też najmłodszych uczestników biegu: Olę z klasy IIc z SP1 oraz Olka z klasy pierwszej z SP3 w Łowiczu. Podziękował też za udział wszystkim starszym wiekiem biegaczom, za charyzmę. - Każdy jest zwycięzcą, kto wziął udział w biegu - podkreślił - bo łączy nas jeden cel, cel duchowy, zrobiliśmy to dla papieża Jana Pawła II.
Wszyscy uczestnicy biegu na mecie otrzymali przygotowane przez łowicki ratusz medale, wręczali je wiceburmistrz Jacek Kłos, biskup Wojciech Osial i proboszcz parafii na Korabce ks. Zbigniew Przerwa. Dla biegaczy przygotowano też wodę i batony.
Spotkanie pod pomnikiem Jana Pawła II zakończyło się wspólnym odśpiewaniem "Barki" ulubionej pieśni papieża Polaka
Poliszynel20:02, 13.10.2024
Ksiądz to powinien mieć albo żonę i dzieci albo męża.
taka prawda15:19, 14.10.2024
To nie pierwszy raz kiedy, w czasie Biegu Papieskiego, przy paskudnej aurze , ustał deszcz i wyjrzało słoneczko.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 2
napisał.