Od 1 marca 2026 Zakład Ubezpieczeń Społecznych podniesie emerytury i renty. Obecnie do wyboru są trzy warianty: rządowy wskaźnik 4,9%, propozycja związków na poziomie 5,95% oraz prezydencka propozycja podwyżka gwarantująca co najmniej 150 zł brutto każdemu świadczeniobiorcy. Dla ponad 9 milionów emerytów i rencistów to różnica od kilkudziesięciu do kilkuset złotych miesięcznie.
Z wyliczeń wynika, że procentowe podwyżki najlepiej odpowiadają osobom z wyższymi świadczeniami, natomiast płaska kwota 150 zł, którą zaproponował prezydent RP chroni jest najbardziej korzystna dla osób z najniższym uposażeniem emerytalnym. Najprawdopodobniej waloryzacja wyniesie jednak rządowe 4,9%. Co to oznacza?
Waloryzacja to elementarna część wydatków z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i budżetu państwa. W 2025 roku sama waloryzacja kosztowała około 23 mld zł, a wraz z trzynastkami i czternastkami wydatek przekroczył 50 mld zł. Dlatego każdy dodatkowy punkt procentowy podwyżki to konieczność znalezienia miliardów złotych w budżecie. Rządowy wskaźnik 4,9 % wpisano już do projektu budżetu, co czyni go najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem.
Każdy, kto 29 lutego 2026 ma prawo do emerytury lub renty z ZUS albo KRUS, nie musi nic robić - waloryzacja zostanie naliczona automatycznie. ZUS wyśle decyzję pocztą lub udostępni nową kwotę w systemie PUE. Osoby, które dopiero w marcu przejdą na emeryturę, zobaczą podwyżkę dopiero w marcu 2027 roku.
Od każdej podwyżki odciągane jest 9 % na składkę zdrowotną oraz zaliczka na PIT. Przy najniższych emeryturach podatek często wynosi zero, ale im wyższe świadczenie, tym większa część kwoty trafia do urzędu skarbowego. Dlatego mimo rosnących kwot brutto realny przyrost może być o kilkanaście procent niższy.
Przy minimalnej emeryturze 1 878,91 zł wzrost o 4,9 % to dodatkowe 92,07 zł brutto, co daje 1 970,98 zł. Po odjęciu 9 % składki zdrowotnej oraz zaliczki na PIT na konto trafi około 83 - 85 zł więcej.
Osoba z emeryturą w wysokości 2 000 zyska 98 zł brutto (wypłata wzrośnie do 2 098 zł), co po potrąceniach daje faktycznie 89 zł więcej na koncie miesięcznie.
Osoba z emeryturą 2 500 zł zyska 122,50 zł brutto (wypłata wzrośnie do 2 622,50 zł), co po potrąceniach daje mniej więcej 110 zł w portfelu.
Świadczenie na poziomie 3 000 zł wzrośnie o 147 zł (wypłata wówczas wyniesie do 3 147 zł) co po potrąceniach da 110 - 125 zł.
Świadczenie na poziomie 4 000 zł zyska 196 zł brutto (do 4 196 zł), co po potrąceniu składki zdrowotnej i podatku da około 165 zł.
Najkorzystniej dla osób z emeryturami poniżej ok. 2 600 zł wypada gwarantowane 150 zł, natomiast powyżej 3 000 zł przeważa waloryzacja procentowa.
Trzynastka zawsze równa jest minimalnej emeryturze. Przy założeniu 4,9 % wyniesie około 1 970,98 zł brutto i zostanie wypłacona w kwietniu 2026 roku.
Czternastka zależy od progu 2 900 zł brutto.
Emeryci, których podstawowe świadczenie nie przekracza tej kwoty, otrzymają pełne 1 970,98 zł. Osoby z emeryturą 3 200 zł dostaną ją pomniejszoną o 300 zł, czyli 1 670,98 zł.
Istotne jest to, że ci, którzy zarabiają ponad ok. 4 728,91 zł brutto, nie dostaną czternastki.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lowiczanin.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz